Warszawa spontonik 07.03.2010

[kowsik]

Aż żal '' serce" ściska że nie mogliśmy być. Z tego co widać na zdjęciach zabawa była udana i pogoda też dopisała.Pozdrowienia z Konina

[samul2]

Dotarliśmy szczęśliwie do domu.Sponton był super udany.Dziękujemy wszystkim za dobrą zabawę.Medal należy się Hubertowi za wspaniałe przyjęcie w Stolycy .Pozdrawiamy i do następnego spotkania!!

P.S Szarlotka cioci pyszna!!!

[walenski45]

Ekipa Walenski45 melduje się w domu . Tego nie da się opisać po prostu tam trzeba być. Pogoda piękna, zabawa przednia, no i te rozstania hm. Dzięki wszystkim Ekipą jest co opowiadać, misiu dla wszystkich.
Warszawie zameldowało się 12 ekip + jedna ekipa tuningowana.


Ładny wjazd do WARSZAWY



Wojtuś UWAGA kochanie wraca do domu

[Ghandi]

Klasn Ghandziorowatych uszackich również dziękuje za te miłe chwile Nie mogliśmy niestety byc dłużej ale... rodzinka przekonanand o Borek więc nie wykluczone, że pojaiwmy się w tym samym składzie w okolicznościach przyrody nieco cieplejszych

Pozdrawiamy, fotki jutro

[maciejpaw]

Poznań szczesliwie dotarł do domciu Hubert wielki misiak dla ciebie .Nie cierpie brukselki ale ta była wspaniała i nie zapomne jej smaku.Co tu dużo mówic po prostu bomba atomowa.Podrózowac z wami wszystki9mi to zaszczyt

[dafipl]

Multirodzina melduje się w domu

... brawa dla nowych ekip i dla PAULINY i DAWIDA (mięta)

Michnik o co ci chodzi

[Marcin Figlus]

Miło się z wami bawiłem w Wawie i muzeum motoryzacaji
P.S Anetko dzięki za fasolkę pychotka

[hubercik72]

Dziękujemy wszystkim za liczne przybycie .


II SPONTAN WARSZAWSKI odbył się radosnej , przyjaznej i bardzo rodzinnej atmosferze .
Jak zwykle zaczęło się od zbiórki w umówionym miejscu przed Muzeum Motoryzacji w Otrębusach kolejno stawiały się następujące ekipy :
1. hubercik72
2. tomallo
3. Grzegorz Ofierski
4. waleński45
5. multirodzinka ( szmajka1709 + dafipl )
6. woytek
7. maciejpaw
8. samul2
9. ekipa z japońskiej wersji Multipli
10. pawelbzyku
11. Ghandi
12. juzek20

Po przywitaniu i wymianie "misiów" rozpoczęliśmy zwiedzanie Muzeum Motoryzacji z przewodnikiem , niestety przewodnik nie dał rady utrzymać naszej licznej grupy w ryzach , rozbiegliśmy się oglądając i podziwiając zabytki motoryzacji .
Zwiedzanie zakończyliśmy grupowym zdjęciem , i ruszyliśmy kolumną do stolicy ( a to była jak zawsze piękna kolumna ) .
Już w lekko okrojonym składzie ruszyliśmy na Zamek Królewski , i obiadek w zamkowym bufecie .
Czas upływał nieubłaganie , ale nie mogło się obyć bez kawki z "termomixu" ( chyba muszę go zabrać do Borek w czerwcu )
Pobiliśmy nawy rekord na ul. Kwiatowej i upchnęliśmy 30 osób w 2 pokojach na 5 krzesłach 3 stołkach 2 sofach i 1 fotel aha i przy jednym stole
No i nadszedł moment rozstania , czas zleciał nie wiadomo kiedy .
Tak w skrócie to mniej więcej wyglądało , wszystkiego nie da się opisać ale myślę że zdjęcia i wypowiedzi uczestników spontanu powiedzą więcej
Jesteśmy bardzo szczęśliwi że mogliśmy znowu zobaczyć tych których już znamy jak również bardzo się cieszymy że poznaliśmy wiele nowych ludzików tak samo zakręconych jak MY .

Dla nas jeszcze spontan się nie skończył heheheeee mamy tu nie daleko Woytka z Poznania , coś jeszcze dzisiaj wydarzy w stolicy

P.S musi się wydarzyć , bo jeszcze wczoraj z Woytkiem jeździliśmy metrem do 22

[szmajka1709]

Anetko i Hubercik serdecznie dziękujemy za miłe przyjecie w stolicy,a o najeździe na wasz gościnny dom to już nie wspomne było super, Hubert musisz zgłosić w mieszkaniówce ze masz zagęszczone mieszkanie i prosisz o większe. Juz czekamy za następnym spotkaniem,

[hubercik72]

tutaj następna porcja zdjęć :

http://picasaweb.google.pl/hubercik72/S ... wa07032010#

miłego oglądania