Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 7 maja 2019, 22:17
- Multipla: JTD, 115 KM, 2002
- Lokalizacja: Poddębice
- x 2
Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Jak wspomniałem w temacie powitalnym- auto kupione przypadkiem.
Kilka zdjęć zrobionych na szybko, zaraz po zakupie, pod domem kolegi. Zdjęcia fatalnej jakości, słońce przeświecające przez liście dołożyło swoje cienie:
Stoi na kołach zimowych (stalowe felgi, kolega stwierdził, że są od Barchetty). Letnie koła leżą w bagażniku.
Część wad widać, oto cała lista:
-wgnieciona klapa przednia,
-wgnieciona klapa tylna,
-lekko uszkodzony lewy tylny rant zderzaka i nieznacznie przedni,
-koła tylne w negatywie,
-hamulce tylko na trzy koła, z prawego tylnego zacisku poprzedni właściciel... wyjął tłoczek, bo coś się zapiekło
-zawieszenie łomocze podczas przejeżdżania nierówności,
-biegi ciężko wchodzą, po rozgrzaniu jedynkę trzeba wbijać młotkiem albo ruszać z dwójki,
-silnik trochę drży, dźwignia zmiany biegów rusza się podczas przyśpieszania/ hamowania,
na zimno czasem potrafi zakopcić znacząco,
-klimatyzacja się nie włącza,
-fotel kierowcy naddarty (praktycznie standard, ale jednak wada),
- to tak z grubsza.
Po podciągnięciu linki sprzęgła biegi zaczęły wchodzić normalnie. Sama linka dość ciężko chodzi, jakoś pod kątem- pewnie w przyszłości czeka mnie jej wymiana.
Reszta wad wraz z autem musiała zaczekać pod warsztatem kolegi na swój czas.
Kilka zdjęć zrobionych na szybko, zaraz po zakupie, pod domem kolegi. Zdjęcia fatalnej jakości, słońce przeświecające przez liście dołożyło swoje cienie:
Stoi na kołach zimowych (stalowe felgi, kolega stwierdził, że są od Barchetty). Letnie koła leżą w bagażniku.
Część wad widać, oto cała lista:
-wgnieciona klapa przednia,
-wgnieciona klapa tylna,
-lekko uszkodzony lewy tylny rant zderzaka i nieznacznie przedni,
-koła tylne w negatywie,
-hamulce tylko na trzy koła, z prawego tylnego zacisku poprzedni właściciel... wyjął tłoczek, bo coś się zapiekło
-zawieszenie łomocze podczas przejeżdżania nierówności,
-biegi ciężko wchodzą, po rozgrzaniu jedynkę trzeba wbijać młotkiem albo ruszać z dwójki,
-silnik trochę drży, dźwignia zmiany biegów rusza się podczas przyśpieszania/ hamowania,
na zimno czasem potrafi zakopcić znacząco,
-klimatyzacja się nie włącza,
-fotel kierowcy naddarty (praktycznie standard, ale jednak wada),
- to tak z grubsza.
Po podciągnięciu linki sprzęgła biegi zaczęły wchodzić normalnie. Sama linka dość ciężko chodzi, jakoś pod kątem- pewnie w przyszłości czeka mnie jej wymiana.
Reszta wad wraz z autem musiała zaczekać pod warsztatem kolegi na swój czas.
0 x
"Lepiej pchać Włoszkę niż ujeżdżać Niemca"
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Z linką sprzęgła to uważaj - ciężko działająca może być tylko objawem.
Miałem podobny problem - okazało się, że sprzęgło jest na wykończeniu, stąd ciężko działający pedał sprzęgła, ciężko wchodzące biegi i finalnie raz miałem ją urwaną.
A tak poza tym to bardzo ładny egzemplarz - odrobina miłości i będzie Ci długo służyć
Miałem podobny problem - okazało się, że sprzęgło jest na wykończeniu, stąd ciężko działający pedał sprzęgła, ciężko wchodzące biegi i finalnie raz miałem ją urwaną.
A tak poza tym to bardzo ładny egzemplarz - odrobina miłości i będzie Ci długo służyć
0 x
- ksiazelech
- Klubowicz
- Posty: 2762
- Rejestracja: 30 lip 2010, 19:30
- Multipla: JTD 138KM 2002r.
- Skype: ksiazelech
- Lokalizacja: RYBNIK (Śląskie)
- x 50
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
1. Do wymiany jest pewnie kompletne sprzęgłoPereira pisze: ↑24 maja 2019, 08:19-biegi ciężko wchodzą, po rozgrzaniu jedynkę trzeba wbijać młotkiem albo ruszać z dwójki,
-silnik trochę drży, dźwignia zmiany biegów rusza się podczas przyśpieszania/ hamowania,
Po podciągnięciu linki sprzęgła biegi zaczęły wchodzić normalnie. Sama linka dość ciężko chodzi, jakoś pod kątem- pewnie w przyszłości czeka mnie jej wymiana.
2. Do wymiany jest poduszka przy skrzyni biegów
3. Do wymiany jest linka sprzęgła
Ps.sprawdź czy gniazda z linek zmiany biegów te przy skrzyni biegów nie są nadmiernie luźne
0 x
Fiat Multipla 1,9 JTD 138KM 2002r. ciemna zieleń
Były; 126p/CC700/Tico+LPG/Siena1,6 16V 101KM+LPG
Marea Weekend 1,9 TD 100KM
Były; 126p/CC700/Tico+LPG/Siena1,6 16V 101KM+LPG
Marea Weekend 1,9 TD 100KM
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 7 maja 2019, 22:17
- Multipla: JTD, 115 KM, 2002
- Lokalizacja: Poddębice
- x 2
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Dzięki, miłości potrzebuje spooooro
Poduszka do wymiany na bank, też tak myślę.
Na linkę też przyjdzie czas.
Dzięki za sugestię, sprawdzę te gniazda
Na drugi ogień poszło tylne zawieszenie.
Muszę przyznać, ze zakup z marszu spowodował, iż nie znałem przypadłości gnębiących ten element...
W ferworze oglądania jakoś zlekceważyłem negatyw z tyłu.
Pierwsze oględziny tylnej belki wydawały się wskazywać, że jest w nie najgorszym stanie i wystarczy zmienić łożyska. Niestety, po bliższym przyjrzeniu się kolega w jednym miejscu wybił młotkiem dziurę w tylnej osi Do tego mocno zardzewiałe gniazda sprężyn, jeden tylny zacisk do wymiany/regeneracji, drugi też nie za ciekawy...
Zapadła decyzja, że szukam drugiej.
W okolicy było ich niby trochę, ale wszystkie na bębnach, żadnej na tarczach.
Jedna spodobała mi się, z ABS-em, rdzy odrobina tylko na gniazdach i do tego powierzchniowej. Nie miała żadnych luzów, zapłaciłem więc 300 PLN i zabrałem ją.
Miałem nadzieję, że założymy bez problemu- oczywiście, problemy były.
Urwane trzy śruby mocujące stabilizator (nie było go w zestawie), bębny grube i zdrowe, ale szczęki słabe, do wymiany.
Nie było jednego rozpieraka, drugi jakiś po przejściach... lekko wykruszony jeden cylinderek...
Rozpieraki do tego stosunkowo drogie są, znalazłem na szrocie ładne używki, od Palio Weekend (są identyczne). Zapłaciłem 30 PLN za oba.
Poduszki trzeba było założyć wszystkie nowe, stare były kiepskie.
Nie wiem jeszcze, ile zapłacę za nowe części- auto nadal jest w naprawie a podsumowanie zrobimy po wszystkim. Teraz będzie robione przednie zawieszenie, właściwie to już jest w trakcie.
Mam nadzieję, że nie dostanę zawału
U mnie jest chyba raczej problem z linką, jakoś ze skosa wchodzi w pancerz i szoruje po brzegu, słychać w tym miejscu skrzypienie. Pewnie poprzedni właściciel założył tani zamiennik i stąd coś jest koślawe. Biegi wchodzą już lekko, sprzęgło pracuje prawidłowo, z dobrze wyczuwalnym uskokiem.ksiazelech pisze: ↑24 maja 2019, 15:031. Do wymiany jest pewnie kompletne sprzęgło
2. Do wymiany jest poduszka przy skrzyni biegów
3. Do wymiany jest linka sprzęgła
Ps.sprawdź czy gniazda z linek zmiany biegów te przy skrzyni biegów nie są nadmiernie luźne
Poduszka do wymiany na bank, też tak myślę.
Na linkę też przyjdzie czas.
Dzięki za sugestię, sprawdzę te gniazda
Na drugi ogień poszło tylne zawieszenie.
Muszę przyznać, ze zakup z marszu spowodował, iż nie znałem przypadłości gnębiących ten element...
W ferworze oglądania jakoś zlekceważyłem negatyw z tyłu.
Pierwsze oględziny tylnej belki wydawały się wskazywać, że jest w nie najgorszym stanie i wystarczy zmienić łożyska. Niestety, po bliższym przyjrzeniu się kolega w jednym miejscu wybił młotkiem dziurę w tylnej osi Do tego mocno zardzewiałe gniazda sprężyn, jeden tylny zacisk do wymiany/regeneracji, drugi też nie za ciekawy...
Zapadła decyzja, że szukam drugiej.
W okolicy było ich niby trochę, ale wszystkie na bębnach, żadnej na tarczach.
Jedna spodobała mi się, z ABS-em, rdzy odrobina tylko na gniazdach i do tego powierzchniowej. Nie miała żadnych luzów, zapłaciłem więc 300 PLN i zabrałem ją.
Miałem nadzieję, że założymy bez problemu- oczywiście, problemy były.
Urwane trzy śruby mocujące stabilizator (nie było go w zestawie), bębny grube i zdrowe, ale szczęki słabe, do wymiany.
Nie było jednego rozpieraka, drugi jakiś po przejściach... lekko wykruszony jeden cylinderek...
Rozpieraki do tego stosunkowo drogie są, znalazłem na szrocie ładne używki, od Palio Weekend (są identyczne). Zapłaciłem 30 PLN za oba.
Poduszki trzeba było założyć wszystkie nowe, stare były kiepskie.
Nie wiem jeszcze, ile zapłacę za nowe części- auto nadal jest w naprawie a podsumowanie zrobimy po wszystkim. Teraz będzie robione przednie zawieszenie, właściwie to już jest w trakcie.
Mam nadzieję, że nie dostanę zawału
0 x
"Lepiej pchać Włoszkę niż ujeżdżać Niemca"
-
- Posty: 136
- Rejestracja: 12 sty 2018, 08:16
- Multipla: 1.9 JTD 105KM
- Lokalizacja: POZNAN
- x 10
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Piekny ...a moze ladny kolor Multipelki...szerokosci i pozdro...
0 x
-
- Posty: 1196
- Rejestracja: 10 gru 2016, 21:50
- Multipla: jtd115 KM,2004
- Lokalizacja: chorzów
- x 52
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Pozdrawiam z Chorzowa Ja również miałem belkę do wymiany kupiłem za 650 zeta jest w bdb stanie .Nie powiem pomoc w jej wyszukaniu zawdzięczam koledze Rysiowi . Życzę wytrwałości w doprowadzeniu do ładu multipelki i do zobaczyska gdzieś tam
0 x
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 7 maja 2019, 22:17
- Multipla: JTD, 115 KM, 2002
- Lokalizacja: Poddębice
- x 2
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Dziękuję i również pozdrawiam
Niektórych może zdziwić, że przeszedłem z tarcz na bębny. Wynika to głównie z chęci utrzymania się w zaplanowanym budżecie- początkowo liczyłem, że 500 PLN na naprawy wystarczy. Teraz już wiem, że następna bariera- 2000 PLN łącznie za zakup i naprawy na bank będzie przekroczona... A otwieram nową działalność, muszę bardzo pilnować finansów.
Parę lat temu startowałem Golfem mk1 w ClassicAuto Cup i moje doświadczenia wskazują na niewielką rolę tylnych hamulców, przy gwałtownym hamowaniu są tylko wspomagaczami przednich. Ale w różnych konstrukcjach bywa różnie, jak jest w przypadku Multipli? Jest jakaś wyraźna różnica w skuteczności między bębnami a tarczami z tyłu?
Niektórych może zdziwić, że przeszedłem z tarcz na bębny. Wynika to głównie z chęci utrzymania się w zaplanowanym budżecie- początkowo liczyłem, że 500 PLN na naprawy wystarczy. Teraz już wiem, że następna bariera- 2000 PLN łącznie za zakup i naprawy na bank będzie przekroczona... A otwieram nową działalność, muszę bardzo pilnować finansów.
Parę lat temu startowałem Golfem mk1 w ClassicAuto Cup i moje doświadczenia wskazują na niewielką rolę tylnych hamulców, przy gwałtownym hamowaniu są tylko wspomagaczami przednich. Ale w różnych konstrukcjach bywa różnie, jak jest w przypadku Multipli? Jest jakaś wyraźna różnica w skuteczności między bębnami a tarczami z tyłu?
0 x
"Lepiej pchać Włoszkę niż ujeżdżać Niemca"
- Jendrula65
- Posty: 1315
- Rejestracja: 5 lip 2011, 20:46
- Multipla: 1,9 MJT 120KM, 2007 280 tyś km
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój, woj. śląskie
- x 132
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Jeśli dobrze zrozumiałem, jeżeli miałeś tarcze z tyłu to masz wersję z ESP.
0 x
Była Mulcia Mk1 1,6 1999 r, Mulcia Mk1 1,9 JTD 2003 r.
Mulcia Mk2 1,9 MJT 2007 r. aktualnie 500L
Mulcia Mk2 1,9 MJT 2007 r. aktualnie 500L
- samul2
- Klubowicz
- Posty: 2852
- Rejestracja: 21 gru 2009, 10:40
- Multipla: M-JET 1,9/16v oraz BUSSO V6
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- x 232
Re: Multipla z przypadku- 1,9 JTD 2002
Całkowicie błędne rozumowanie - przy ESP zawsze są w Multipli tarcze z tyłu , jednak nie zawsze przy tarczach jest ESP. Ogólnie ESP to rzadkość w Multipli.Jendrula65 pisze: ↑25 maja 2019, 07:42Jeśli dobrze zrozumiałem, jeżeli miałeś tarcze z tyłu to masz wersję z ESP.
Jeżeli chodzi porównanie skuteczności, to jakieś przepaści nie ma, bo Multipla ma bardzo małe tarcze z tyłu. Wersja tarczowa na plus ma większą bezobsługość. Przy bębnach częściej się coś popsuje, szczególnie rozpadające się samoregulatory, które i tak słabo działają co pociąga za sobą duży luz na szczękach i skok pedału i prawie zawsze cieknące cylinderki.
0 x