Trochę władowałem w delfina przed zlotem

[kwiacioland]

[Jendrula65]

Trochę
Moja "Giuseppina" także u mechaniora ale nie z takim rozmachem

[ksiazelech]

Dla niektórych to jest trochę.

[yuraS]

Zaraz będzie cała nowa

[kwiacioland]

A miałem wymienić tylko sprężyny z tyłu i tarcze hamulcowe z przodu . A okazało się po rozebraniu że wszystko do wymiany . A sprzęgło padło mi w Opolu chyba po to co by mi wyczyścić resztki oszczędności .

[Rakus1]

A miałem wymienić tylko sprężyny z tyłu i tarcze hamulcowe z przodu . A okazało się po rozebraniu że wszystko do wymiany . A sprzęgło padło mi w Opolu chyba po to co by mi wyczyścić resztki oszczędności .

Tak przeważnie jest, że coś w aucie padnie w nieoczekiwanym momencie i kaska idzie. A z drugiej strony Mućka teraz będzie długo śmigać bez wizyt u mechanika

[Jendrula65]

Trochę
Moja "Giuseppina" także u mechaniora ale nie z takim rozmachem

Tomek nie gniewaj się że pieszę w Twoim wątki Giuseppina odebrana od "mechaniora", wymiana kompletnego sprzęgła z kołem dwumasowym Valeo ( tu podziękowania dla kolegi fela za współpracę ). Wymiana oleju i filtrów i przy okazji łączników stabilizatora i 1730,00 zł. wywiało z kieszeni. Miałem jeszcze zrobić przednie hamulce ale jeszcze z rok spokojnie wytrzymają. Teraz spokojnie mogę jechać na spontany i zlot

[kwiacioland]

Wygląda na to Jędrula że nie tylko mnie przyszło władować w samochód , no ale morze teraz trochę się pośmiga jak to pisze rakus1.

[Jendrula65]

Wygląda na to Jędrula że nie tylko mnie przyszło władować w samochód , no ale morze teraz trochę się pośmiga jak to pisze rakus1.

Jak dbasz tak masz i "Mulcia" odwdzięczy się Tobie i może jej kolejnemu właścicielowi a on nie będzie musiał pisać że miał włożyć 350,00 zł. ale później okazuje się że włożył 3.500,00 zł i na tym nie koniec

[sintesi]

Ja w ostatnim czasie:
-klocki hamulcowe,
-tarcze przód,
-sprężyny i amory przód/tył,
-wahacze przód,
-sprzęgło.
Aktualnie w remoncie kompleksowo silnik
Moja multipla już nie będzie na sprzedaż... Ma wyrok dożywocia u mnie....
Okazało się, że poprzedni właściciel zrobił sobie jakiś ciekawy patent i wymienił np. uszczelkę pod głowicą, ale na inną, niż być powinna. Podobno są 2 rodzaje do benzyny. Katalizator również poszedł sobie Silnik po przejechaniu 130 km na 2 cylindrach przetrwał... ale potrzebuje remontu. Na dobitkę mam na podwórzu kunę, która mi podżera wszystko Wyrok zapadł: za około rok kupuję nowe auto, ale multipla zostaje... dożywotnio.