Strona 2 z 4

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 06:13
autor: wojtus
Nie wiem czy mamy to samo na myśli, ale mi chodziło bardziej o generator wodoru który jest wytwarzany z wody i w postaci gazu dodawany do paliwa jako wzbogacenie mieszanki, przez co zuzywa się mniej paliwa oczywiście. Znam gościa który to montuje za 1000zł ale opinie na żywo znam tylko od niego, wiadomo więc że są to opinie bardzo subiektywne. Nie znam osoby która by na tym jeżdziła. tu jeden link do tematu http://www.hho-generator.com/Czy-to-dzia%C5%82a/" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 06:48
autor: malymaly
Nie miałem z tym do czynienia, wiec polece Ci poprostu LPG. Są sparwdzone konstrukcje, dobre instalacje, pewnie informacje znajdziesz na naszym forum. O wodorze słyszałem ale w dieslu.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 07:16
autor: Piterson
Ja to jestem sceptycznie nastawiony do takich modyfikacji, bo gdyby one były aż tak rewelacyjne, i w ogóle by działały, to czy firmy produkujące samochody, nie montowałyby seryjnie takich urządzeń w seryjnych samochodach ?
Przecież każdej firmie zależy na sprzedaży jak największej ilości samochodów, a nie ma skuteczniejszej reklamy, niż taka iż ich samochód ma dużo większą moc niż konkurencja, przy niskim zużyciu paliwa.

Takie wynalazki, to robienie wody z mózgu.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 07:58
autor: wojtus
No własnie gdzieś czytałem że fabrycznie zaczynają montować do jakiegoś "japończyka" hondy lub innego.znajde linka to podam

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 10:03
autor: hombre77
Z generacją wodoru jest tak: potrzeba energii do rozczepienia cząsteczki wody na hho. W układach sprzedawanych na alledrogo ta energia pobierana jest z instalacji samochodu. Proces elektrolizy ma skończoną sprawność (tylko część energii dostarczanej w postaci prądu wykorzystywana jest "rozczepiania" cząsteczek wody, część niestety idzie na ciepło), proces produkcji energii elektrycznej w pojeździe też ma stosunkowo niską sprawność. Tak w dużym przybliżeniu sprawność alternatora (z przeniesieniem napędu i obwodem wzbudzenia) nie przekracza 65%, sprawność elektrolizy to max. 70% przy idealnie dobranych elektrodach i elektrolicie, więc już teraz mamy 0,65*0,7=0,455 (45,5%). Do tego dochodzi sprawność silnika, która waha się pomiędzy 23% a 35% (turbodiesel), co daje nam wynikowo ok 10%-15%. Reasumując: tylko 1/10 energii dostarczonej z paliwem do silnika wykorzystywana jest do wyprodukowania mieszanki H+H+O. Fizyki nie da się oszukać i nie ma perpetum mobile.
Sprzedawcy układów HHO dokładają do instalacji coś takiego jak EFIE. Jest to nic innego jak przekłamywacz sygnału z sondy lambda, dzięki czemu sterownik silnika zmienia skład mieszanki. Według mnie, jest to jedyny powód zmniejszenia spalania w samochodach z instalacją HHO.

Dobra było o wadach, teraz zalety. Silnik o zapłonie iskrowym nie wykorzystuje całej energii z paliwa, m.in. z powodu długiego (stosunkowo) czasu spalania mieszanki w cylindrze. Dodanie HHO do mieszanki powoduje skrócenie czasu zapłonu i jest to jedyny plus takiego rozwiązania. Mieszanka spala się szybciej i pełniej.

Zastosowanie HHO miało by sens tylko w sytuacji, gdy energia do elektrolizy pobierana by była z innego źródła niż alternator. Odzysk energii hamowania, baterie słoneczne, dodatkowe akumulatory ładowane w garażu? Więcej wad i utrudnień niż zalet. Gra nie warta świeczki.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 10:11
autor: wojtus
No to teraz już wiem wiecej, bo wszystko w necie co znalazłem(nie szukałem wiele) było sprzeczne ze soba.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 10:25
autor: hombre77
Jak chcesz taniej jeździć, to załóż LPG (dobra sekwencja z prawidłowym montażem i konfiguracją), trenuj ecodriving i załóż konto na motostacie :). Nie wydawaj pieniędzy na pseudotuning i rewelacje z alledrogo tylko utrzymuj Mulcię w dobrym stanie technicznym (czyt. sprawną) i jeździj z głową.

Ja mam CNG z przerobioną niedawno "piątką" i na trasie schodzę do 6,7Nm3/100km (średnio ok. 8,7Nm3/100km - patrz podpis), nie wiem jak koledzy z LPG i dieslami, bo mało forumowiczów korzysta z motostatu (wszystkim polecam!) więc nie mam porównania. Jeżeli ktoś się chwali na forum, że spala mu 7 litrów LPG, albo 5,5 litra ON, niech to udowodni rzetelną statystyką!

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 11:04
autor: Piterson
Co do spalania, to troszkę się wypowiem.
Jako że dużo ( naprawdę dużo) kilometrów robię, to mogę ocenić jakość paliwa i w związku z tym spalanie.
Najgorsze paliwo ( diesel) jest na stacji Orlen - spalanie około 7,5 - 8,5
Paliwo z Aralu ( BP) spalanie rzędu 6,8 - 7,2
Paliwo z Netto / Auchan/ Tesco spalanie rzędu 7,8 - 8,5 , ale tam też jest najtańsze paliwo ( omijam szerokim łukiem te stacje)
Paliwo na Lotosie - 6,6 - 7,4
Paliwo na Lukoil - 6,4 - 7,2

Teraz zagranica
Niemiecki Aral - 5,8 - 6,2
Francuskie podobnie jak nasz Orlen, słaba jakość
Holandia - nazwy stacji nie zapamiętalem - 6,4 - 7,0

Najmniej mi spalił samochód jadąc na autostradzie po niemczech z włączonym tempomatem 110 km - spalanie zeszło do 4,8 litra ( ale to na autostradzie przy stałej prędkości)

Wszystkie podane spalania to cykl mieszany miasto + trasa, z przewagą autostrad, średnia prędkość po autostradach 130-140 km.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 11:40
autor: Jendrula65
Moje średnie spalanie przy 5 osobach na pokładzie i paliwie z Shella 5,4-5,5 przy prędkości ok. 100-110 km/h. Wg mojej oceny Shell ma najlepszej jakości paliwo w mojej okolicy.

Re: a może inna modyfikacja?

: 7 sie 2012, 11:41
autor: wojtus
LPG zakładam jutro a już wczesniej wspomniałem HHO to bardziej temat do dyskusji niż chęc zakładania bo coś znalazłem na allegro. Oczywiście gdyby to było sprawdzone a nie potwierdzane pozytywnymi opiniami pana montazysty tylko, to na pewno bym załozył bo któzby nie chciał taniej jeździć. Z tego co się orientuję to CNG wychodzi taniej niż LPG ale niestety najbliższą stację mam chyba w Bydgoszczy(85km) więc CNG odpada. Tak że na zlot będę jechał na LPG i chyba na tej trasie najlepiej sprawdzę spalanie bo ok 400km zrobie.