Zmiana piątego biegu na dłuższy.

[wojtus]

Przejrzałem trochę allegro, akurat tego koła nie ma ale inne nie są drogie, nowe do 2 biegu kosztuje 180 zł.Jesli dobrze kombinuje że to prawie to samo więc wyjęte z używanej skrzyni będzie tańsze. Dopisuję się do kolejki, chyba że źle rozumuję to proszę o sprostowanie.

[markrk]

Przejrzałem trochę allegro, akurat tego koła nie ma ale inne nie są drogie, nowe do 2 biegu kosztuje 180 zł.Jesli dobrze kombinuje że to prawie to samo więc wyjęte z używanej skrzyni będzie tańsze. Dopisuję się do kolejki, chyba że źle rozumuję to proszę o sprostowanie.

Wiesz o tym ze potrzebujesz dwóch kół zębatych,musi być komplet i jeszcze jeden warunek co do kół musi być spełniony aby nie narobić dziadostwa bo nie wszystkie pasują a praktycznie wyglądają identycznie.

[wojtus]

O tym że dwóch kół potrzebuje to nie wiem. Podaj przyblizony koszt bo nie chciałbym komuś kolejki blokować jesli okaże się zbyt dużym wydatkiem. Widzę że moje kombinacje tu drożej tam taniej się nie sprawdziły, hehe.

[wojtus]

.... daj znać jak spalanie? Pozdrawiam.

Nie podam oczywiście jakie wymieniono u mnie zebatki bo nie wiem. To z pewnością wiedzą jakimiuczek i samul ale odpowiedź dotyczy spalania. Po dwóch tankowaniach do pełna i przejechaniu570 km, jeździe jednej osoby(dokładnie mojej niby lepszej połowy) i prędkości do 100km/h(według deklaracji szanownej małżonki) spalanie LPG spadło ok 0,8l/100km.

[Piterson]

Mnie akurat nie jest potrzebna wymiana na dłuższy 5 bieg, ale zastanawia mnie jedno, czy na tym dłuższym 5 biegu nie za słaby jest silnik, i czy przy wjeździe pod górkę, multipla nie ma już na tym 5 dłuższym biegu " pod górkę"

[wojtus]

Mnie akurat nie jest potrzebna wymiana na dłuższy 5 bieg, ale zastanawia mnie jedno, czy na tym dłuższym 5 biegu nie za słaby jest silnik, i czy przy wjeździe pod górkę, multipla nie ma już na tym 5 dłuższym biegu " pod górkę"

Z tego co zrozumiałem z rozmów z samulem to u mnie zastosowano takie przełożenie żeby mućka zbytni pod górkę nie miała ale jednak żeby coś ta piątka dała. Odpowiadając na Twoje pytanie: jak wspomniałem spalanie wychodzi mi mniejsze ale coś za coś,wiadomo nie ma nic darmo i przy większej górce pod którą codziennie podjeżdżamy teraz redukujemy bieg ale górka jest dość stroma. Przy wyprzedzaniu gwałtowniejszym też trzeba zredukować. Przy mniejszych górkach mućka jedzie równo.

[budzik]

Planuje właśnie wyjazd do Chorwacji i zastanawiam się czy to nie jest dobry moment na taką zmianę.
Gdyby można jechać po autostradzie 130 a nie 120 i przy okazji spalić tyle samo albo odrobinkę mniej LPG to byłoby pięknie.

Pytanie, ile taka operacja powinna kosztować razem z częściami?

[Szajka]

A ja planuję wyjazd do Mediolanu (może ktoś jeszcze byłby chętny?) i też jestem zainteresowany dłuższą piątką.

[kisielak]

Odgrzeje temat - właśnie mam dylemat, czy "wchodzić" w koszty dłuższej piątki. Mój mechanik twierdzi, że to lekki przerost formy nad treścią. Oryginalne przełożenie to 0,816. Po zmianie 0,767. 3000 obr. przed, 2800 - po. 120 km/h przed - 127 km po przy 3000 obr. Koszt nowych kół - 400 zł , skrzyni-dawcy nie mniej niż ok. 300 zł. Chciałbym zapytać osoby które tą transplantacje wykonały - co faktycznie zyskały. Ja jeżdżę jak leśny dziadek - 100 - 110 km/h. Pali mi autko 5,5 -6,0 w trasie. No i bądź mądry i pisz wiersze. Gdybym te "kółka" miał za np. 100 zł - nie zastanawiałbym się, ale wybecelować 300 zł - 400 zł by tworzyć sztukę dla sztuki to już się głęboko zastanawiam. No i co robić, "panie -jak tu żyć".

[samul2]

To ja rozwieję Twoje wątpliwości. Masz rację ,żeby wydać 400zł na dwa trybiki trzeba mieć nierówno pod sufitem. Temat kręcił się wokół ceny 100-150zł. Ja jak miałem jeszcze tą zabytkową skrzynię w aucie, to dorwałem skrzynię od Punto z pęknietą obudową za 150zł i to miało sens. Tu nie chodzi o spalanie tylko o komfort jazdy. Z mojej perspektywy zauważalnie zmniejszyła się "dokuczliwość" silnika przy wyższych prędkościach. Jednak sam piszesz ,ze jeździsz jak "leśny dziadek" , więc tym bardziej daj sobie spokój.

PS. Na szczęście są mechanicy co zrobią czasem sztukę dla sztuki. Jakby tylko wymieniali klocki i olej to nudno by było .