Obrazek

Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
wojmak
Klubowicz
Posty: 797
Rejestracja: 17 lut 2015, 18:01
Multipla: 1.6 103 km 1999
Skype: wojmak8_1
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
x 91

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#61 Post autor: wojmak » 11 paź 2017, 18:05

Auto ma jeździć i być bezpieczne. A bezpieczne znaczy nie pognite i nie poklejone, połatane. Niestety jak już do tego dojdzie to trzeba uciekać od takiego pojazdu. Blachy połatasz, to poleci gdzie indziej, połatasz to znowu poleci w innym miejscu i tak w kółko. Przecież jak zużyte to zużyte wszystko począwszy od blach poprzez silnik, napędy, zawieszenie, elementy mocowania zawieszenia, gumy, silentbloki, przewody hamulcowe sztywne i gumowe, tłumiki i w ogóle wszystko co pracuje i wpływa na bezpieczeństwo i eksploatację. jakby człowiek chciał doprowadzić do perfekcji to musiałby wymienić 70% samochodu, a to już się nie opłaci. Chyba że ktoś ma samochód po to aby pojechać na zlot i tylko po to, to wtedy można tak robić. Ale jechać czymś pospawanym i niepewnym np. 140 km/h autostradą to już samobójstwo i zagrożenie dla innych. Oryginał to oryginał, a wszelkie "rzeźby" to tylko chwilowa poprawa. Oczywiście wiadomo, że można naprawiać i trzeba podzespoły mechaniczne i wszystko można wymienić, a z zasady naprawa polega na wymianie części na nową, a kleimy łatamy, najważniejszą część pojazdu - karoserię coś co stanowi podstawę zabudowy wszelkich mechanizmów, coś co nas chroni i zabezpiecza w razie wypadku. Jak się zachowa to coś połatane w razie... no lepiej nie mówić. Cóż że naprawisz progi itp. jak inne ważne wzmocnienia, których nie widać są już stare i słabe?. A wszystkiego wymienić się nie da. Dawniej wymieniano całą "budę" ale skąd wziąć do Multipli? Niestety jak zacznie się sypać trzeba się pożegnać z tym egzemplarzem i poszukać innego. Taka prawda.
0 x

Awatar użytkownika
wojmak
Klubowicz
Posty: 797
Rejestracja: 17 lut 2015, 18:01
Multipla: 1.6 103 km 1999
Skype: wojmak8_1
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
x 91

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#62 Post autor: wojmak » 11 paź 2017, 18:23

W każdy samochodzie są miejsca bardzo istotne dla prawidłowej eksploatacji, a Multipla ma ich dosyć sporo, sporo zakamarków do których kupując nie ma możliwosci zajrzeć, a po czasie wychodzi cyrk i wtedy łamanie rąk - co robić. Niestety coraz trudniej o ładny egzemplarz, a szczególnie Multipełkę I. Trzeba szukać jak słusznie zauważył kolega Paarys własnie we Włoszech u źródła, tam jest ich jeszcze w bród.Wejdźcie sobie na portale motoryzacyjne włoskie i popatrzcie, naprawdę jest w czym wybierać, a ceny różne, przystępne i nieprzystępne. Może trochę dalej niż do Niemiec, ale może warto nawet złożyć się w kilku i pojechać po dwie czy trzy sztuki.
Multipla to naprawdę fajny i niedoceniony samochód, bardzo przyjazny dla właściciela i nieprawda że awaryjny. Miałem w życiu 23 samochody i Multipla bije na głowę tamte, pod względem, wygody, praktyczności i trwałości, ale musi być w stanie nie wykończonym technicznie i blacharsko, bo z drobnymi naprawami to możemy sobie poradzić, ale poważniejsze to czasami koszty przewyższą wartość pojazdu. Wytrwałości tym co starają się, oby się udało i mogli się z nami spotkać na zlotach.
0 x

Awatar użytkownika
Basia,M.
Posty: 38
Rejestracja: 9 lip 2017, 21:35
Multipla: benzyna 1.6V-lpg
Skype: basia.mazur97
Lokalizacja: Ruda Sląska

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#63 Post autor: Basia,M. » 11 paź 2017, 18:32

zgadzam sie ale wiem w jaki stanie miałam spud i wiem ze chłopak tydzien czasu robił i zrobił to idealnie wiedz niemoge powiedziec jadac autostradam A4 juz przetestowany po wszelkich dziurach i naszych kostkach na drogach gdzie tu i uwdzie sie znajdam a do tescia jerzdze 200 kilosów w jednam strone
0 x

Awatar użytkownika
Basia,M.
Posty: 38
Rejestracja: 9 lip 2017, 21:35
Multipla: benzyna 1.6V-lpg
Skype: basia.mazur97
Lokalizacja: Ruda Sląska

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#64 Post autor: Basia,M. » 11 paź 2017, 18:33

własnie do swietokszyskiego miasteczko co sie pacanów nazywa i oczywiscie znów sie wybieram jak tylko autko bedzie gotowe
0 x

pawel1812
Posty: 213
Rejestracja: 14 lut 2011, 04:01
Multipla: 1.6 16V 2000 oraz 2003 CNG
Gadu-Gadu: 6877228
Lokalizacja: Gdynia
x 8

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#65 Post autor: pawel1812 » 11 paź 2017, 20:05

600 zł z materiałem i tydzień pracy - cóż, nie wiedziałem, że są jeszcze tacy dobrodzieje, takiego znaleźć to wielki sukces, myślałem, że takich nie ma. Nawet jak za parę lat rudy to wszystko zeżre, to zdecydowanie warto, szczególnie, że Multiple zazwyczaj nie są z zewnątrz pognite, co by psuło ich walory wizualne.
Zapraszam do obejrzenia wymiany progów u Total Schade - https://www.youtube.com/results?search_ ... tal+schade+ Czy kolega wojmak uważa, że samochod po takich remontach jest zły? Gorszy niż nowy? Czy jest to porządna robota? a może https://www.youtube.com/watch?v=O6J6tFGdOm4 to jest zła naprawa? Takiego samochodu po naprawie w Autim też trzeba się pozbyć? Czy takie auta nie są bezpieczne? Problem w tym, że mało kto tak robi, bo mało kto chce za to uczciwie zapłacić.
Zdaniem Total Schade z pierwszego linku 600 zł nie wystarczy na materiał na progi (blacha, farby, pasta, cyna, papiery, konserwacje, reperaturki). Moim zdaniem też nie wystarczy.

Co rozumiemy pod szeroko pojętym pojęciem bezpieczeństwa? Czy nowy Tata jest bardziej bezpieczny niż powiedzmy 17 letni duży SUV dobrej klasy z naprawioną korozją w tej samej cenie?
0 x
Multipla 1.6 CNG 2000 w remoncie od 2017
Multipla 1.6 CNG 2003
CBR600 F4i 2002 na lato

Awatar użytkownika
adgrabowski
Posty: 245
Rejestracja: 18 wrz 2015, 18:56
Multipla: 1,6 Pb/LPG, 103KM, 1999
Gadu-Gadu: 3635583
Lokalizacja: Wrocław
x 17
Kontakt:

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#66 Post autor: adgrabowski » 11 paź 2017, 20:40

Czym jest rękojmia?
O ile gwarancji udziela producent lub sprzedający, na zasadach ustalonych przez niego samego, to rękojmia jest ustawową odpowiedzialnością sprzedającego za wady rzeczy, którą sprzedaje. Gwarancja zwykle dotyczy rzeczy nowych, a szczegółowe zapisy jej warunków rzutują na to, kiedy oraz czego można żądać od producenta. Zasady dotyczące rękojmi są natomiast ujęte w dziale II kodeksu cywilnego i dotyczą wyłącznie sprzedawcy:

Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).
§ 2. (206) Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana stanowi własność osoby trzeciej albo jeżeli jest obciążona prawem osoby trzeciej; w razie sprzedaży praw sprzedawca jest odpowiedzialny także za istnienie praw (rękojmia za wady prawne).
Czy zatem łatwiej domagać się naprawy rzeczy lub zwrotu pieniędzy na zasadach rękojmi niż gwarancji? Nie do końca. Problem polega na tym, że w niektórych przypadkach sprzedający jest zwolniony z odpowiedzialności.

Art. 557. § 1. Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.
§ 2. Gdy przedmiotem sprzedaży są rzeczy oznaczone tylko co do gatunku albo rzeczy mające powstać w przyszłości, sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili wydania rzeczy.

W przypadku samochodu używanego może pojawić się konflikt pomiędzy sprzedającym a kupującym, dotyczący wiedzy lub niewiedzy o wadzie rzeczy. To dlatego tak ważne i pomocne mogą być szczegółowe zapisy w umowie sprzedaży samochodu, zarówno sporządzone przez sprzedającego, jak i kupującego. Nie bez znaczenia pozostaje przegląd techniczny, poprzedzający zakup samochodu. W jego wyniku sporządzana jest szczegółowa lista wad i usterek, występujących w kupowanym aucie oraz obszarów, które były badane. W praktyce, kupujący może być zobowiązany nie tylko do udowodnienia, że o wadzie nie wiedział, ale również do tego, że wada nie wynika ze zużycia pojazdu lub jego charakterystycznych cech. W tym ostatnim przypadku konieczne może być powołanie biegłego sądowego. Nie można zatem korzystać z rękojmi za to, że w pojeździe jest zużyta dana część eksploatacyjna, która ma prawo się zużyć przy określonym wieku lub przebiegu pojazdu. Natomiast dwie najczęściej występujące wady, których sprzedający nie może nie uznać, to zaniżony przebieg i ukryta, powypadkowa przeszłość samochodu.
Czego możemy żądać od sprzedającego?
Art. 560. § 1. (208) Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.
§ 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.
§ 3. (209) Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad.
§ 4. (210) Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący.
Teoretycznie kupujący może żądać wymiany rzeczy na wolną od wady. To w przypadku samochodu używanego w praktyce nie ma zastosowania. Bardziej realne jest usunięcie wady lub obniżenie ceny. W ostateczności można też odstąpić od umowy. Jest to możliwe pod warunkiem, że sprzedający nie wyrazi chęci natychmiastowego usunięcia wady. To nie koniec przywilejów kupującego. Sprzedający ma obowiązek pokryć szkody wynikłe z wady sprzedanej rzeczy, co również reguluje KC:

Art. 566. § 1. Jeżeli z powodu wady fizycznej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów.
§ 2. Przepisy powyższe stosuje się odpowiednio, gdy kupujący żąda dostarczenia rzeczy wolnych od wad zamiast rzeczy wadliwych albo usunięcia wady przez sprzedawcę.

Przez jaki czas obowiązuje rękojmia?
Kupujący może korzystać z uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne przez 2 lata od wydania mu samochodu. Nieco inaczej wygląda roszczenie za wady prawne. Tu termin obowiązywania rękojmi liczy się od wykrycia tej wady.

Art. 568. § 1. Sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat, a gdy chodzi o wady nieruchomości – przed upływem pięciu lat od dnia wydania rzeczy kupującemu. Jeżeli kupującym jest konsument a przedmiotem sprzedaży jest używana rzecz ruchoma, odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona, nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy kupującemu.

Do wad prawnych przyjęto ten sam termin 2 lat. Zarzuty z tytułu rękojmi za wady fizyczne i prawne mogą być podniesione także po upływie 2 lat, jeżeli w tym okresie kupujący zawiadomił sprzedawcę o wadzie. Warto w tym miejscu dodać, że kupujący jest zobowiązany do zawiadomienia sprzedającego o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia. Jeżeli tego nie zrobi, traci uprawnienia związane z rękojmią.

Art. 563. § 1. Kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca od jej wykrycia, a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, jeżeli nie zawiadomi sprzedawcy o wadzie w ciągu miesiąca po upływie czasu, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł ją wykryć.

W praktyce druga część powyższego zapisu zmniejsza realnie szansę na skorzystanie z rękojmi, jeżeli za wadę uzna się usterkę mechaniczną, wykrytą po długim czasie od nabycia używanego auta. W takim przypadku sąd może orzec, że wada mogła być wykryta wcześniej, ponieważ kupujący powinien sprawdzić samochód w warsztacie. Nie dotyczy to natomiast przebiegu oraz tzw. wad ukrytych podstępnie*.

Czy można ograniczyć rękojmię?
W praktyce dopuszcza to KC:
Art. 558. § 1. (207) Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.
§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.

Z powyższych przepisów wynika zatem, że ograniczenie nie jest ważne gdy wada została podstępnie zatajona*, a do takich wad można z powodzeniem zaliczyć wady prawne (np. samochód pochodzi z kradzieży). Zawiera się w nich również przebieg zmieniony przez sprzedającego lub niezgodny z rzeczywistością, jeżeli sprzedający miał świadomość tej niezgodności. To samo dotyczy przypadku, gdy sprzedający zapewniał kupującego o bezwypadkowej historii samochodu.

Podsumowując: kiedy i w jaki sposób możesz skorzystać z rękojmi?
Tylko wtedy, gdy spełnione zostaną poniższe warunki:

1. samochód ma wadę ukrytą, zmniejszającą jego wartość lub użyteczność i nie wynika ona z normalnego zużycia eksploatacyjnego;
2. nie wiedziałeś o tej wadzie przed zawarciem umowy i jesteś w stanie to udowodnić;
3. wada lub jej przyczyna istniała w pojeździe zanim dokonałeś zakupu.

Czego możesz żądać?
1. naprawy rzeczy tak, by była wolna od wady;
2. obniżenia ceny, co w praktyce wiąże się z pokryciem kosztów związanych z naprawieniem wady lub wyrównania wartości do ceny pojazdu bez tej wady;
3. odstąpienia od umowy, czyli zwrotu pieniędzy za samochód i oddanie go sprzedającemu pod warunkiem, że sprzedający nie usunie bezzwłocznie wady;
4. zwrotu poniesionych kosztów, związanych z powyższymi.

Kiedy możesz mieć problem z roszczeniami z tytułu rękojmi?
1. jeżeli nie wpisałeś w umowie sprzedaży samochodu informacji o przebiegu;
2. jeśli nie dokonałeś przeglądu technicznego przed zakupem;
3. gdy podpisałeś umowę in blanco z osobą, której rzeczywistości nigdy nie widziałeś – do tego często namawiają handlarze sprowadzający samochody z zagranicy lub rzadziej komisanci;
4. jeśli na umowie sprzedaży wpisano inną cenę zakupu niż rzeczywista;
5. gdy chcesz skorzystać z rękojmi na wady mechaniczne po upływie kilku miesięcy od dnia zakupu samochodu.

Objaśnienia:
* podstępne zatajenie/ukrycie wady — rozumiane jako wiedza sprzedającego o wadzie i niepoinformowanie o niej kupującego lub zapewnienie ze strony sprzedającego, że w pojeździe nie ma wady, która została wykryta.


Współczuję, pozostaje tylko walczyć. Sam nie lubię takich zachowań i zwalczam to jak się da.
0 x
Na drodze spotykam się z masą nieodpowiedzialności,
wielu ludzi jeździ po wariacku, nie przestrzegają znaków,
ani ograniczeń prędkości, nie mają za grosz wyobraźni.
Aż czasami ciężko ich wyprzedzić....

adgrabowski1978@gmail.com

Pozdrawiam Adam

Awatar użytkownika
adgrabowski
Posty: 245
Rejestracja: 18 wrz 2015, 18:56
Multipla: 1,6 Pb/LPG, 103KM, 1999
Gadu-Gadu: 3635583
Lokalizacja: Wrocław
x 17
Kontakt:

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#67 Post autor: adgrabowski » 11 paź 2017, 20:49

Basia,M. pozdrów Koziołka Matołka w Pacanowie :) Też mam rodzinę w Świętokrzyskim :)
0 x
Na drodze spotykam się z masą nieodpowiedzialności,
wielu ludzi jeździ po wariacku, nie przestrzegają znaków,
ani ograniczeń prędkości, nie mają za grosz wyobraźni.
Aż czasami ciężko ich wyprzedzić....

adgrabowski1978@gmail.com

Pozdrawiam Adam

pawel1812
Posty: 213
Rejestracja: 14 lut 2011, 04:01
Multipla: 1.6 16V 2000 oraz 2003 CNG
Gadu-Gadu: 6877228
Lokalizacja: Gdynia
x 8

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#68 Post autor: pawel1812 » 11 paź 2017, 20:52

A jak się ma zapis w umwie, że kupujący zna stan techniczny pojazdu i nie będzie rościł żadnych uwag z tego tytułu do rękojmi? We wszystkich szablonach umów jest taki zapis.
A jak się ma rękojmia, gdy zakup odbywa się u handlarza na umowę "na Niemca"? A przecież handlarz może chcieć takiej umowy tylko z uwagi na oszczędności podatkowe, a to jest pozytywne w myśl zasady, że władza "im mniej dostanie, tym mniej zmarnuje". Kupowałem "na Niemca", po miesiącu poszła skrzynia, zamówiłem, kupiłem i wymieniłem. Wina sprzedającego nie była, przecież nie jest jasnowidzem, aby przewidzieć awarię skrzyni, czy ponadnormatywne zużycie oleju przez silnik, gdzie danym autem nie jeździł.
Jak handlarz ma przewidzieć trudną usterkę elektryczną, którą Turek przed nim zataił, a sam autem nie jeździł?
Inaczej jest jak się kupi auto z usterką za 100 tys. zł, gdzie naprawa idzie w grube tysiące, wtedy spisywanie takich protokołów ma sens, ale nie przy Multipli za 2700.
Kupno używanego auta jest zawsze obarczone ryzykiem i kosztami, dlatego nie jeździ się daleko i bierze do pomocy ludzi, którzy się znają, skoro samemu się nie zna, a nie kupuje emocjami.
Poza tym nie tylko powinniśmy, ale mamy obowiązek dołożyć należytej staranności w miarę naszych możliwości, aby się ze stanem technicznym zapoznać, tak stanowi prawo.
Post Kolegi sugeruje, że każde używane auto jest z gwarancją na rok albo i na dwa... Więc trzeba kupić auto które jeździ za 500 zł i mamy na rok gwarancję, a przed upływem roku znajdzie się usterki i się je odda
0 x
Multipla 1.6 CNG 2000 w remoncie od 2017
Multipla 1.6 CNG 2003
CBR600 F4i 2002 na lato

Awatar użytkownika
adgrabowski
Posty: 245
Rejestracja: 18 wrz 2015, 18:56
Multipla: 1,6 Pb/LPG, 103KM, 1999
Gadu-Gadu: 3635583
Lokalizacja: Wrocław
x 17
Kontakt:

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#69 Post autor: adgrabowski » 12 paź 2017, 00:39

Paweł 1812, nie wiem jakie przesłanki Tobą kierują, krytykując każdy post. Prawo jest prawem i zapis w umowie nie ma nic do tego. Jeżeli sprzedający zataił świadomie stan techniczny pojazdu to jest tylko i wyłącznie jego wina.

Jeżeli podpisujesz umowy, gdzie oświadczasz, że stan techniczny pojazdu jest Ci znany to Twoja sprawa.

Kupując na niemca od handlarza łamiesz prawo Ty i handlarz. I wtedy możesz mieć pretensje tylko do siebie.

Od każdej umowy masz prawo rękojmi. Widocznie za mało wiesz, skoro tego faktu nie umiesz zrozumieć. Prawdą natomiast jest to, że takie prawo ciężko wyegzekwować a i czasu przy tym zejdzie.

Antomiast ogłoszenie na forum może działać jako dowód w ewentualnej sprawie.
0 x
Na drodze spotykam się z masą nieodpowiedzialności,
wielu ludzi jeździ po wariacku, nie przestrzegają znaków,
ani ograniczeń prędkości, nie mają za grosz wyobraźni.
Aż czasami ciężko ich wyprzedzić....

adgrabowski1978@gmail.com

Pozdrawiam Adam

pawel1812
Posty: 213
Rejestracja: 14 lut 2011, 04:01
Multipla: 1.6 16V 2000 oraz 2003 CNG
Gadu-Gadu: 6877228
Lokalizacja: Gdynia
x 8

Re: Z bólem serca muszę sprzedać moją Matyldę - 1,9 JTD 99r.

#70 Post autor: pawel1812 » 12 paź 2017, 10:50

Nie krytykuję, tylko nie raz auto czy motocykl kupowałem i z uwagi na zapis w umowie nie przyszło by mi nawet do głowy mieć pretensje. A może istnieć umowa bez takiego zapisu? Dlaczego wszystkie szablony mają taki zapis? Czy to zmowa handlarzy?
Znam też koszty rzeczoznawców, prawników, koszty sądowe i wiem, że dochodzenie swoich praw w sądzie poniżej 10 tys. zł jest zazwyczaj nieopłacalne i większość prawników też ostudzi w ten sposób zapał tych, co chcą od razu iść do sądu o parę groszy. O czasie, w którym można zarobić więcej nawet nie wspominam.
Dlatego jak mówi autor w moto doradcy, sprawdzajmy auto przed zakupem, po zakupie nie ma to już większego sensu. Po co jechać z autem do warsztatu po zakupie?
Z drugiej strony nigdy nie kupiłem bubla, aby stan budził większe zastrzeżenia, a koszty naprawy przekroczyły wartość, dlatego pierwsze słyszę o możliwości zwrotu używanego auta.
0 x
Multipla 1.6 CNG 2000 w remoncie od 2017
Multipla 1.6 CNG 2003
CBR600 F4i 2002 na lato

ODPOWIEDZ