Klub Fiata Multipla

A szkoda... bo we Lwowie warto

Lwów, Lwowem.....ale muszę zobaczyć gdzie ten Rewal jest

Lwów nieco bliżej od Siedlec niż Rewal

Ja pitolę....650 km - tyle co nad Balaton. Damy radę!

Nam sie nie bardzo opłaca jechać az do Siedlec poniewaz do granicy mamy o wiele bliżej i dlatego trzeba by uzgodnić miejsce na Ukrainie gdzie się spotkamy i dalej pojedziemy wspólnie Dla Paarysa też chyba łatwiej walić w kierunku granicy niz jechac na Siedlce i potem sie wracać. Ja jadę na Lublin i potem na Chełm Lubelski i mam granicę a Paarys ma jeszcze blizej niż ja. Więc trzeba to obmyśleć, może w Rewalu będzie czas. Ale najpierw sa wakacje i planujemy wyjazd jak napisałem, a potem Lwów czemu nie. A jesienią jeszcze można zaliczyć Słowację bo blisko. A co? Jak szaleć to szaleć. Jedna mineralna, "małpka" i sześć szklanek. to by dopiero był bal/

Na Ukrainie jest całkiem fajnie działajacy klub Multipli, zresztą którego jestem członkiem takim zwyczajnym no powiedzmy niebieskim, ale mają całkiem zadbane autka trochę na modłe ruską ale ciekawe. Nie jest ich dużo ale warto popatrzeć na "fejsie" jak to u nich wyglada.

Miejsce noclegu u mnie (8 osób) i ew. w okolicznych hotelikach pomyślane było z myślą o osobach przyjezdnych. Jeśli mieszkacie blisko granicy, spotkamy się o umówionym czasie, gdzieś po trasie. Ważne jest tylko jedno - abyśmy razem przekroczyli granicę.

Wojtku, wolałbym jednak bliżej poznać "posiadłość" Dibiego skoro sprasza okazując staropolska gościnność więc chodzi mi po głowie wyprawa na Siedlce i karawana VIPowa Pożyjemy, zobaczymy... Na zlocie się więcej uzgodni, a i do wyjazdu wrześniowego jeszcze może się wiele zmienić. Poza tym, na zdrowy rozum, to karawana powinna przejeżdżać przez Lublin i mnie się tym bardziej jakby nie opłaca, a jednak korci mnie to zaproszenie naszego przewodnika, i raczej się skuszę na dodatkowe kilometry jeśli będzie aktualne

wojmak, - jak masz kontakt, to super.......robi się coraz bardziej ciekawie

Oooo...Wojtku! Skoro już to napisałeś, to działaj teraz na tym ukraińskim forum i zapodaj naszą wizytę. Może nas koledzy zza miedzy odpowiednio ugoszczą? W pozytywnym, ma się rozumieć, znaczeniu tego słowa. To byłby międzynarodowy "spocik" Nie wiem jednakowoż, czy ma to sens.