17 ZLOT – Mikorzyn


17 zlot Fiata Multipla odbył się w dniach 3-5.06.2016r. Zgromadził rekordową liczbę uczestników. Na imprezie pojawiło się 69 ekip! Na forum mamy zarejestrowanych ponad 2000 osób, więc wynik ten – choć niesamowity – jest do pobicia. Podczas zlotu jego uczestnicy już w piątek 3 czerwca wybrali się pod przewodnictwem kolegi Yacha do Sanktuarium Maryjnego w Licheniu. Wyjazd ten był nie tylko dla głęboko wierzących. Na fanach wzniosłych budowli z pewnością zrobiła wrażenie ukończona w 2004 roku Bazylika o powierzchni 230000m² z wieżą o wysokości 141, 5 metra. Posiadaczom ogródków działkowych i innym fascynatom flory z pewnością nie umknęły uwadze spore i niesamowicie zadbane tereny zielone a spacerek alejkami między drzewami z pewnością zrelaksował. W Licheniu można było sobie zrobić przerwę na loda, kawę czy inne ciasteczko – smaczne i najprawdopodobniej nie święcone. W sobotę największą atrakcją był przejazd kolumny pojazdów do Konina w eskorcie Policji. Kawalkada pojazdów rozciągała się przez pół kilometra! Zaraz po zaparkowaniu pojazdów na Bulwarach Nadwarciańskich odbył się krótki, ale bardzo kolorowy pokaz, który zapewniła nam firma COSMOBOX.

Obecność Policji szczególnie zapamiętały dzieci. To dla nich pani Kasia z konińskiej Komendy Miejskiej ciekawie opowiadała o bezpieczeństwie na drodze i nie tylko. dzieci nie tylko słuchały, ale i aktywnie uczestniczyły w pogadance. My rozdaliśmy najmłodszym opaski odblaskowe. Zorganizowaliśmy też konkurs, który polegał na „obieraniu” z magnetycznych odblasków Fiata Multipla. W Centrum Informacji Miejskiej odbył się też konkurs rysunkowy. W obu konkurencjach najlepsi otrzymali atrakcyjne nagrody. Po powrocie do ośrodka, obiad, miła wizyta ekipy z portalu gazeta.pl (pozdrowienia dla Tomka Golonko, Mariusza Wiaderka) i ciąg dalszy integracji.

Wyłoniono zwycięzców w konkursie technicznym oraz w konkursie muzycznym, w którym dobrym słuchem i spora wiedzą popisał się Maciej z ekipy maciejpaw. Po raz kolejny odbyła się loteria Bilexu, której główna nagroda padła łupem Andrzeja z ekipy Jendrula65. Dzień zakończono rozmowami przy ognisku. Niestety wieczorem okazało się, że zaginęła klubowa flaga. Nikt nie wie do dziś w jaki sposób zniknęła. Incydent nie zepsuł jednak humorów uczestnikom zlotu. Niedziela to rejs statkiem po Jeziorze Mikorzyńskim i Ślesińskim przy pięknej słonecznej pogodzie. Zaraz po nim w większym lub mniejszym pospiechu większość uczestników spakowała się i udała się do swoich domów. Kilku szczęśliwcom było dane zostać kilka dni dłużej.

Trochę zdjęć z imprezy (autorstwa ekipy Żabcie 68):

Wrażenia uczestników po zlocie na naszym oraz spora porcja zdjęć na naszym forum.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *