Warszawa do odpowiedzi

[wojtus]

Witam kolegów z Warszawy. Tak się składa że w sobotę 2.03 będę w Warszawie na ul.Józefa Bellottiego 1 w godz 10-13. Będę tam sobie stał 3 godziny na jakimś parkingu i się nudził, może ktoś podjedzie mućką i zagada? Może jest niedaleko jakiś McDonald albo inny KFC i taki mały szybki spontonik by się zrobiło? Zainteresowanych zapraszam do zawarcia znajomości z mućką z Kociewia, ja tam jak wspomniałem i tak będę te 3 godziny stał bo wyboru innego nie mam.

[BOCIAN]

Sorry Wojtuś źle wybrałeś dzień bo ja akurat będę u Mariusza w Poznaniu.

[wojtus]

Sorry Wojtuś źle wybrałeś dzień bo ja akurat będę u Mariusza w Poznaniu.

Nic straconego, będę za 3 tygodnie znowu, 23 lub 24 marca w tym samym miejscu i 13 kwietnia jeszcze będę tam, a dokładnie to od 9.04 do 12.04 będę służbowo i albo nocleg sobie załatwię jakiś albo 12.04 wrócę wieczorem do domu i rano spowrotem do Warszawy.

[kociewie]

Chyba tubylcy nie lubią gości. Ja jak pojadę do Warszawy, to raczej książkę wezmę...

[BOCIAN]

Maciuś, fajnie że umiesz czytać bo byś miał problem ale jak by co to mogę ci poczytać.a tak w ogóle to w Warszawie jest więcej gości niż mieszkańców jak popatrzeć po rejestracjach.I wiesz jak to jest z gośćmi- kawa,herbata, palto.Ale jak będziecie to możemy się złapać nie ma sprawy.

[wojtus]

Nie wiem jak Maciej, dla mnie to jedna Polska. Czy Warszawa czy Poznań, a czy miejscowości się między sobą nie lubią to mnie mało. Jak ktoś będzie chciał się z mućką spotkać to ja będę w wiadomym miejscu i obiecuję w dowód nie zaglądać czy ktoś z tej czy innej wioski jest

[fretek]

Dawno do tych wątków nie zaglądałem gdyż wydaje mi się że warszawska brać jakaś mało komunikatywna. Jak jeżdżę mrugam światłami nawet nie odmrugają, jedna przyczyna jest taka że MKII jest słabiej rozpoznawalna ale już się przyzwyczaiłem. Chyba u nas każdy jakiś zapędzony (trochę usprawiedliwię).
Wracając do tematu to 23 pracuję a z pracy się nie wyrwę a nawet będę bardzo blisko chyba że po godz 18.00, natomiast 24 mam wolne więc może coś wymyślę ale nie obiecuję.

[kisielak]

To fakt , Warszawa albo jest nieliczna , albo niezainteresowana kontaktami . Z lekką zazdrością, śledząc forum, widzę dość sporą zażyłość multiplowiczów części zachodniej i południowej Polski. Warszawa i okolice , to niestety specyficzne środowisko. Większość to "farbowani" warszawiacy, I to oni wystawiają temu miastu laurkę. Jaką - każdy wie. "Odmrygiwanie" światłami jest raczej nieznaną formą pozdrawiania w tej okolicy. Poza tym Ci co byli swego czasu w Warszawie aktywni chyba już rozstali się ze swoimi sympatiami, a nowych nie przybywa. Multipla niestety się starzeje. Za chwilę będzie ich jak na lekarstwo. Aby się nią cieszyć nie wystarczy już parking pod blokiem czy garaż podziemny. Lada moment miłośnik Multipli będzie musiał posiadać umiejętności mechanika i dostęp do dobrze wyposażonego garażu lub ..... worek pieniędzy. Może własnie to jest przyczyną dla której w Warszawie jest coraz mniej Multipli a przez to i klubowiczów.

[BOCIAN]

Wojtus Napisz dokładnie którego i gdzie będziesz to się złapiemy w tej niegościnnej stolicy.

[Piterson]

u mnie nikt nie mruga......jestem jedyny w moim rejonie, sam sobie mrugać nie będę : D