Klub Fiata Multipla

Co tu dużo pisać z Szajkami po prostu nie można się nudzić było fajnie i wesoło jedyny mankament to troszkę nas było mało ( ja co miałem zrobić to sobie zrobiłem czyli wyczyściłem przepustnicę a cholera zapaćkana była ...) a co do następnej soboty to my wpadniemy na pewno tylko możemy być do 17-18 bo pużniej idziemy na urodzinki

Słuchajcie, słuchajcie, słuchajcie! Jest tak. Jestem po rozmowie z dekarzami. W tym tygodniu maja przywieźć blachodachówkę, okna połaciowe i inne bzdety. Dekarze maja termin do 27 lipca. Pracuja więc również w soboty, a w tygodniu oczywiście do wieczora. Stanowczo protestuja przeciw zbiórkom na dzialce w czasie ich pracy, bo po piewsze podwórko będzie zajete na magazyn blach i innych rzeczy, a po drugie praca na wysokości i nie chcą się nerwić, że cos komus na łeb spadnie. Ja ich rozumiem, zrozumcie i Wy. Z tego wynika, że do dyspozycji w tym miesiącu mamy tylko niedziele.
Po drugie: Agnieszki brat miał w pracy wypadek i ma połamana miednicę. LEży na plecach i nie może się ruszać. W piątek jedziemy w związku z tym do Łęczycy polatać wokół niego, żeby jego żona miała chwile wytchnienia. Przy okazji musimy posprzatać u mamy AGnieszki, zrobic jej zakupy i cos ugotować. Zwykle robił to ww brat, bo oboje mieszkają w Łęczycy. W wólce będziemy w sobotę wieczorem.
I to by było na tyle.

witamy,to może przełożymy to spotkanie na inny termin żebyście i wy mieli trochę odpoczynku ,życzymy Agnieszki bratu szybkiego powrotu do zdrowia,Pozdrowionka

Szukając na forum tematu związanego z budową kanału w garażu, trafiłem w to miejsce "zaciszne"...znaczy się, temat sprzed czterech lat, ale tak mnie pomysł wspólnych warsztatów zachwycił, że postanowiłem nieśmiało spytać...Czy temat zakończony na dobre, czy kolega "Szajka" jeszcze kiedykolwiek przewiduje wznowienie? Może ktoś coś wie na ten temat? Nie ukrywam, że sam noszę się z pomysłem, by utworzyć takie miejsce dla miłośników Multipli, gdzie mogliby się spotkać a Ci co potrafią naprawiać swoje autka, mogliby to robić. Utopia? Hmmm....moje marzenie . Co ciekawe, miejsce zaproponowane przez kolegę "Szajka" jest prawie geograficznym środkiem Polski, bo do tego rzeczywistego jest tylko około 30 km.

Ja byłbym za, zwłaszcza, że pogrzebać przy aucie lubię i co mogę to sam ogarniam. Mógłbym więcej, ale niestety brakuje kanału, czasami pomocy i w niektórych przypadkach sprzętu. Co prawda kilka rzeczy mam, ale na parkingu przed domem nie wszystko da się odpalić

Szajka na forum był ostatnio z rok temu, osobisty kontakt też się jakoś urwał, więc na razie pomysł upadł.
Może kiedyś wróci w innej formie.

Trochę się zmieniło, no i miałem problemy z zalogowaniem się do profilu, a zapał też trochę opadł. Temat może wrócić, ale na dzień dzisiejszy sprawa wygląda tak: w domu jest ogrzewanie, na wiosnę na górze będą 3 pokoje dwuosobowe i jeden większy, kuchnia i łazienka. Kupiłem namiot magazynowy i jeśli uda się go postawić, to zwolni się miejsce w szopie, do której przeniosę graty z garażu i wtedy zwolni się kanał. Aby do wiosny!
PS. Nie ręczę, że następnym razem starczy mi cierpliwości, żeby się zalogować, więc piszcie na adres mailowy, albo na FB.

Całe szczęście, że temat nie umarł śmiercią naturalną. Trzymam kciuki za realizację! Może gdyby była potrzebna jakaś pomoc, to moglibyśmy skrzyknąć się na wiosnę i pomóc w realizacji pomysłu?

Jejku Rysiu super że się odezwałeś czyli na wiosnę trzeba będzie cosik wymyślić. .

Fajnie, że coś się ruszyło i zapał nieco wrócił.