miszczu77, 1,9 JTD, 2000

[samul2]

Jak tacy ludzie, filary klubu pozbywają się multipli i to jeszcze w taki bestialski sposób, to quo vadis klubie multipla?

Nic nie jest wieczne. Czekamy na nowe filary .

[Mawerix]

Jak tacy ludzie, filary klubu pozbywają się multipli i to jeszcze w taki bestialski sposób

Zazwyczaj tak kończą takie auta... prawda jest taka że nie opłaca się sprzedawać doinwastowanych samochodów w całości bo nikt nie zapłaci dodatkowej kasy za modyfikacje

[miszczu77]

Tutaj nie do końca tak jest. Stwierdziłem, że nie chcę wpuszczać kogoś na minę i sprzedawać mu auto, z którego nie byłby zadowolony. Auto jest znane w klubie i, nawet gdybym sprzedał je komuś obcemu, to prędzej czy później pojawiłoby się na forum i nabywca miałby do mnie pretensje. Zwłaszcza że część rzeczy wyszła dopiero przy rozbieraniu auta (np. nadkola).

Poniżej zdjęcia (uwaga, jeszcze drastyczniejsze niż ostatnio):

► Pokaż Spoiler

[e-oley]

Połowę z tych ukrytych miejsc może mieć połowa użytkowników tutaj.

[Mawerix]

Tutaj nie do końca tak jest. Stwierdziłem, że nie chcę wpuszczać kogoś na minę i sprzedawać mu auto, z którego nie byłby zadowolony. Auto jest znane w klubie i, nawet gdybym sprzedał je komuś obcemu, to prędzej czy później pojawiłoby się na forum i nabywca miałby do mnie pretensje.

Wszystko ma swoja cenę a żeby być OK zawsze można powiedzieć o faktycznym stanie nowego nabywcę

[ochroniarz81]

Tutaj nie do końca tak jest. Stwierdziłem, że nie chcę wpuszczać kogoś na minę i sprzedawać mu auto, z którego nie byłby zadowolony. Auto jest znane w klubie i, nawet gdybym sprzedał je komuś obcemu, to prędzej czy później pojawiłoby się na forum i nabywca miałby do mnie pretensje.

Wszystko ma swoja cenę a żeby być OK zawsze można powiedzieć o faktycznym stanie nowego nabywcę

to Jego auto i Jego decyzja wiec po co te komentarze ? uszanuj to ,u prawdziwych multiplowców opcje są 3 albo jedźmy autem do grobowej deski właściciela, albo kupujemy nowszą ,albo rozbieramy na kawałki.

[miszczu77]

Wszystko ma swoja cenę a żeby być OK zawsze można powiedzieć o faktycznym stanie nowego nabywcę

Taki miałem zamiar, ale, jak pisałem wcześniej, wiele rzeczy wyszło dopiero po rozebraniu auta. Parę osób (również z klubu) było zainteresowanych moją multiplą i wszystkim mówiłem, że blacharka i podwozie jest do zrobienia. Tylko nie wiedziałem wtedy, że aż tyle.
W końcu decyzja zapadła, a czy była słuszna, to się okaże.

[Mawerix]

Tutaj nie do końca tak jest. Stwierdziłem, że nie chcę wpuszczać kogoś na minę i sprzedawać mu auto, z którego nie byłby zadowolony. Auto jest znane w klubie i, nawet gdybym sprzedał je komuś obcemu, to prędzej czy później pojawiłoby się na forum i nabywca miałby do mnie pretensje.

Wszystko ma swoja cenę a żeby być OK zawsze można powiedzieć o faktycznym stanie nowego nabywcę

to Jego auto i Jego decyzja wiec po co te komentarze ? uszanuj to ,u prawdziwych multiplowców opcje są 3 albo jedźmy autem do grobowej deski właściciela, albo kupujemy nowszą ,albo rozbieramy na kawałki.

Szanuję decyzję i dobrze go rozumiem, sam się zaczął tłumaczyć przecie osobiście postąpię tak samo z moim drugim autem kiedy przyjdzie czas aby się go pozbyć bez tłumaczeń choc lincz publiczny mam zapewniony że tak powiem tak postępuje każdy prawdziwy tuner bo zna swój wóz.

[Jendrula65]

Jak tacy ludzie, filary klubu pozbywają się multipli i to jeszcze w taki bestialski sposób, to quo vadis klubie multipla?

Chyba nadchodzi czas zmiany nazwy np. "Klub miłośników Fiata Multipla i Fiata Doblo" To już drugie Doblo w Klubie

[Darraz]

Za jakiś czas to faktycznie może być temat na ciekawą dyskusję. Za kilka lat najstarsze auta dobiją do dwudziestki. Jeżeli dążenia polityków do oczyszczenia powietrza w miastach (czytaj: umożliwienia producentom łatwiejszego zbytu nowych aut - nie bezinteresownie zapewne) będą się wzmagać, to dla większości z posiadaczy Multipli zmiana samochodu będzie oczywista. Po pierwsze dlatego, że tylko fanatyk będzie wciąż inwestował w dwudziestoletnie auto no i chcąc wjeżdżać do miast, będzie musiał korzystać z komunikacji miejskiej lub kupić drugie auto.
Może się zdarzyć że za ok. 5 lat aktywnych użytkowników Fiata Multipla pojawiających się na zlotach może być... kilkunastu? Co wtedy z życiem na forum? Albo znacznie się osłabi i będzie dostępne tylko dla tych najprawdziwszych "multimaniaków", albo trzeba będzie pomyśleć nad zmianą charakteru klubu przy zachowaniu charakteru zlotów... coś w stylu "Klub Fiata Multipla i innych familijnych nieprzeciętnych pojazdów z Turynu". Taki przykład, bo duże 500 nie wyjeżdża przecież z fabryki w Turynie, z Włoch nawet nie wyjeżdża.