Witam serdecznie!
Czas biegnie nieubłaganie, a my od miesięcy dwóch dzięki zaangażowaniu i pomocy forumowiczów cieszymy się naszym Mulpolotem.
Przepraszam wszystkich, którym obiecaliśmy zdjęcia za długie milczenie, nie wynikało ono z braku chęci integrowania się z pozostałymi mulpomaniakami, ale z faktu narodzin naszego trzeciego dziecięcia, co chwilowo mocno ograniczyło nam czas, spędzany przy internecie.
Ale już się poprawiamy i wrzucamy kilka fotek naszego srebrnego cuda:
Multipla Pajęczaków
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 5 lut 2010, 21:51
- Multipla: JTD 1.9, 105KM, 1999
- Lokalizacja: Sopot
- Grze$ku
- Admin
- Posty: 420
- Rejestracja: 21 gru 2009, 01:34
- Multipla: JTD, 105 KM, 1999
- Skype: wojnarowscy
- Lokalizacja: Przemyśl
- x 4
Re: Multipla Pajęczaków
Witaj Tato Pajęczaku
Po pierwsze - gratulacje z powodu narodzin potomka !
Poprawiłem nieco Twój post - zdjęcia powinny się już pokazywać w treści postu.
Multipla prawie identyczna jak moja - ten sam rocznik, kolor z zewnątrz i wewnątrz, silnik, radio i ilość dzieci w środku, różni się chyba tylko felgami
Skąd wiesz, że padła turbina ? Jeżeli tylko widoczna utrata mocy to może problem z przepływomierzem ? Spróbuj odłączyć wtyczkę od przepływomierza (nad filtrem powietrza) i przejechać się kawałek ...
Po pierwsze - gratulacje z powodu narodzin potomka !
Poprawiłem nieco Twój post - zdjęcia powinny się już pokazywać w treści postu.
Multipla prawie identyczna jak moja - ten sam rocznik, kolor z zewnątrz i wewnątrz, silnik, radio i ilość dzieci w środku, różni się chyba tylko felgami
Skąd wiesz, że padła turbina ? Jeżeli tylko widoczna utrata mocy to może problem z przepływomierzem ? Spróbuj odłączyć wtyczkę od przepływomierza (nad filtrem powietrza) i przejechać się kawałek ...
0 x
- zlociutki01
- Posty: 149
- Rejestracja: 27 gru 2009, 10:49
- Multipla: Była: JTD, 115KM, 2003
- Skype: zlociutki01
- Lokalizacja: Rybnik-Niedobczyce
Re: Multipla Pajęczaków
Witam! Jakiś czas temu dwaj "fachowcy" (w Tychach i Rybniku) uznali, że turbina w mojej pasqudzie obumarła i należy ją natychmiast wymienić. Jakoś tak, niedowierzając panom, i trochę z braku czasu, pojechałem kuśtykającym, co jakiś czas autkiem, do pracy (1000km) i zacząłem studiować ceny turbin. Firmowy mechanik podał mi namiary na warsztat, który żyje z tego, że zna się na silnikach. Pojechałem i... po pół godzinie wszystko działało jak nowe! Okazało się, że ktoś kiedyś założył nie oryginalny przewód podciśnieniowy regulujący kierownicę łopatek sprężarki. To to się spiekło i podziurawiło. Olej, którym była uwalona z każdej strony, wydostawał się z nieszczelnego przewodu odmy... Mycie, przewód, nowa opaska, kontrola na testerze w czasie jazdy, razem 35 euro. Auto miało wtedy 180tyś km przebiegu. Pan stwierdził, że o wymianie tegoż turba możemy zacząć myśleć jak zrobi drugie tyle. Pod warunkiem, że olej będzie wymieniany max co 15tyś km razem z filtrami. Dowiedziałem się przy okazji, że w nowych JTD 120/130 Multi Jet, FIAT dopuszcza wymianę oleju co 30tyś km (syntetyku 5W30), ale te silniki tego na dłuższą metę nie wytrzymują, więc on jako serwisant odradza takich praktyk. W Italii można oddać w sklepie zużyte turbo w zamian za regenerowane z gwarancją FIATa.To taki tubylczy program ekologiczny. Kosztuje to 350euro (do JTD 115KM, turbina ze zmienną geometrią łopatek), Nowa z f-my Garret, 400-550euro, oryginał FIAT 950-1100euro. Wydatek niemały, więc lepiej 3x sprawdzić niż niepotrzebnie wymieniać.
0 x
Była piękna JTD.
Złociutki01
Złociutki01