Ankieta - Propozycje zmian dotyczących zlotów

[markola]

Za ruchomością zlotu wiosennego przemawia właśnie to, że ponieważ jest to właściwie już lato i wakacje to można taki zlot połączyć z wypoczynkiem letnim i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. I wtedy w sumie lokalizacja może rzeczywiście nie mieć aż tak wielkiego znaczenia.
Wydaje mi się, że łatwiej integrować się jesienią gdy pogoda może nas łatwiej zatrzymać w ośrodku, gdy nie "rozłazimy się" a chętniej siądziemy gdzieś razem na sali. Jesienią ceny wcale nie muszą być wysokie - w wielu rejonach jest to już poza sezonem.

[przemez2]

Za ruchomością zlotu wiosennego przemawia właśnie to, że ponieważ jest to właściwie już lato

Tak naprawdę, to jest wtedy lato, więc zlot powinien nazywac się LETNI

[markola]

oczywiście !!! Nie mam pojęcia dlaczego nazywa się wiosenny .
Ale wszyscy wiedzą o co chodzi

[walenski45]

Odnoszę wrażenie że jestem posądzany o wielkiego obrońce Borek bardzo mylne wrażenie. W ostatnim poście twierdze może i mylnie że zlot jesienny zawsze będzie droższy od wiosenno-letniego bo jest tu potrzeba ogrzewać pomieszczenia, spotkania na sali no i w tym okresie prawie na pewno żaden z uczestników nie będzie go spędzał pod namiotem czy w samochodzie i z tego powodu wiele ekip zrezygnuje bo dla tych co w domkach czy pokojach nie duża różnica. Nigdy nie twierdziłem że Borki są tanie ale w obecna propozycja ośrodka musi być lepsza lub na zbliżonym zakresie co Borki. Do takich decyzji obligują nas wcześniejsze ustalenia na zlotach czy spotkaniach klubowych tak ciężko wypracowane i dyskutowane przez klubowiczów. Proszę trzymajmy się puki co tych podstawowych wytycznych wypracowanych przez uczestników wszak to nie tak jest ich dużo;
Zlot wiosenno-letni w terminie ostatnia sobota/niedziela czerwca.
Zlot jesienny na przełomie września-października.
Miejsce wiosenno-letniego jak najbliżej środka Polski - korzystny dojazd dla większości z uczestników.
Jesienny wszędzie w całej Polsce.
Osobiście nie jestem uzależniony choćby ze względu na wiek ( nie obligują mię wakacje czy ograniczenia związane z dziećmi oraz odległość wiele razy już to udowodniłem są obecnością) od tych zasad wyznaczonych przez klubowiczów. Ale zgodziłem się z nimi na spotkaniach i staram się dopasować a jako osoba koordynująca decyzje w sprawie klubu miedzy zebraniami zgodnie z statutem będę się starał by zapadały decyzje zgodne z wyznaczonym kierunkiem. Dla tego ponawiam prośbę idźmy w tym kierunku a nowe terminy zmiany lokalizacji poza wytycznymi zostawmy na propozycję do przedstawienia na zebraniu klubu. Obecne próby nakreślenia nowych zmian prowadzą do niepotrzebnej kutni i sporów a przecież mamy przybywać na zlot by się bawić i cieszyć z wzajemnych spotkań. Postarajmy się wspólnie rozwiązać problem jaki stworzyły decyzje o zawieszeniu działalności Borek nie znając finału tych posunięć, dla dobra ogółu klubowiczów gdyby nie one nie było by tematu na dziś więc jeszcze raz proszę o pomoc a nie spory.
Ciężko już będzie opanować to zamieszanie co widać w wypowiedziach padających w dziale alternatywy dla Borek.
Pozdrawiam
Waleński45

[miszczu77]

W ostatnim poście twierdze może i mylnie że zlot jesienny zawsze będzie droższy od wiosenno-letniego bo jest tu potrzeba ogrzewać pomieszczenia, spotkania na sali no i w tym okresie prawie na pewno żaden z uczestników nie będzie go spędzał pod namiotem czy w samochodzie i z tego powodu wiele ekip zrezygnuje bo dla tych co w domkach czy pokojach nie duża różnica.

W ostatnim poście to ja pisałem, że zlot jesienny jest droższy od letniego, natomiast Ty pisałeś, że ruchomy jest droższy od stałego. Są to dwie różne rzeczy.

Proszę trzymajmy się puki co tych podstawowych wytycznych wypracowanych przez uczestników wszak to nie tak jest ich dużo;
Zlot wiosenno-letni w terminie ostatnia sobota/niedziela czerwca.
Zlot jesienny na przełomie września-października.
Miejsce wiosenno-letniego jak najbliżej środka Polski - korzystny dojazd dla większości z uczestników.
Jesienny wszędzie w całej Polsce.

Terminy są jak najbardziej do przyjęcia, jednak, jak wynika z ankiety, zapatrywania większości osób odnośnie miejsca organizacji są trochę inne.
Jak już pisałem, według mnie nie ma sensu organizacji zlotu jesiennego w różnych miejscach, ponieważ i tak prawie cały czas siedzimy w ośrodku ze względu na pogodę.
Można w ten sposób zorganizować dwa stałe zloty zawsze w tych samych miejscach.

Poza tym mamy przedstawicieli zarządu w różnych rejonach kraju i powinniśmy im pozwolić się wykazać, a zlot letni jest do tego moim zdaniem najbardziej odpowiedni.

[przemez2]

według mnie nie ma sensu organizacji zlotu jesiennego w różnych miejscach, ponieważ i tak prawie cały czas siedzimy w ośrodku ze względu na pogodę.

Z moich kilkuletnich obserwacji wynika,że październik jest ładniejszy od września.
Większośc ślubów październikowych, to piękne słońce.
Dlatego może termin połowa października należy rozważyc, zawsze to dalej od
wydatków na początek szkoły.

[maryna1313]

Myślę ,że fajnym miejscem na zlot wiosna lub początek lata jest miejsce Koszelówka ośrodek Zacisze koło Płocka ośrodek jest duży ceny są tanie .Warto zobaczyć .Pozdrawiam Wszystkich.

[grzesiek poznan]

Kolezanki i Koledzy,
skoro dyskusja jest taka goraca to i ja dorzuca swoje 3 grosze. Jesli ktorys z kolegow zrobil ankiete, to dobrze. Kazdy z nas ma prawo w sposob bardziej lagodny lub zdecydowany wyrazic swoje zdanie, nawet gdyby byl to wylacznie jego punkt widzenia. Nie musimy go popierac,a le nie wolno nam go obrazac. I dobrze byloby o tym pamietac zanim zacznie sie klepac w klawisze. Po drugie odnosze wrazenie ze probujemy wywarzyc otwarte drzwi. Juz tlumacze dlaczego.Moj ziomek MACIEJPAW (pozdrawiam) napisal fajnie, ze Polska jest piekna jak dluga i szeroka.......Inne stowarzyszenie do ktorego naleze mialo dokladnie ten sam problem co my. Sprawe rozwiazano juz kilka lat temu. Podzielono Polske na 4 czesci. Pólnocno wschodnia i zachodnia oraz południowo wschodnia i zachodnia. Umowna linia podzialu "autostrada" A1 i A2. Sa dwa spotkania w roku. Wiosna- rozpoczecie sezonu i jesien jego zakonczenie. W ub.roku rozpoczecie bylo na Mazurach, zakonczenie koło Walbrzycha, w tym roku Rozpoczecie - zamek Ojcow a wlasciwie jego ruiny, zakonczenie prawdopodobnie Kaszuby. DZieki takiej organizacji kazdy z nas ma 3 zloty na ktore musi dojechac i jeden "u siebie". Sprawiedliwe, piekne i proste. Rozwazcie taka propozycje, Raz Slask gdzie jest silna grupa, raz Warszawa, raz Poznan. Zlot na Slasku zmusi pozostalych do wyjazdu, a Slazacy beda u siebie, za to Warszawski spowoduje,ze u siebie beda warszawiacy itd....Pozdrawiam

[przemez2]

Raz Slask gdzie jest silna grupa, raz Warszawa, raz Poznan. Zlot na Slasku zmusi pozostalych do wyjazdu, a Slazacy beda u siebie, za to Warszawski spowoduje,ze u siebie beda warszawiacy

Pomysł stary, logiczny i najlepszy z możliwych.