8 Zlot Fiata Multipla - Borki 2011 - wrażenia i relacje

[Aneta01]

My także dojechaliśmy szczęśliwie, co prawda już kilka godzin temu, ale dopiero teraz mam sposobność napisać. Bawiliśmy się świetnie jak zawsze , i jedno jest pewne już dawno tak się nie uśmiałam! Szczególne buziaczki od "clowna" dla "gejszy", "ducha sexu", "króliczków" i reszty owadów .

[yach]

Ja nie mam poczucia by losy klubu leżały w moich rękach. Wprost otwarcie zostałam poinformowana, że nie mogę brać udziału w zebraniu w Borkach i głosować w sprawach klubu a na żadne z moich zapytań nie otrzymałam odpowiedzi. "Nowi" odnieśli właściwe wrażenie, że klub to biesiada dla wybranych. Niestety, i piszę to wszystko z przykrością.

Też miałem takie odczucia. Myślę, że dlatego wielu klubowiczów "odpuściło zlot" /sam byłem bardzo bliski takiej decyzji/.

Mam nadzieję, że pierwszą decyzją zarządu będzie natychmiastowe przyjęcie wszystkich obecnych klubowiczów do Stowarzyszenia. To jedyne racjonalne działanie. Na przeprosiny za zamieszanie przed zlotem na Twym miejscu bym nie liczył, choć wiem, że nam wszystkim by one się należały.
Myślę, że musimy poczekać na oficjalną informację prezesa o wynikach zebrania w Borkach.
Widać światełko w tunelu (maleńkie - ale zawsze)

[kociewie]

Jako nowy "zlotowicz", który już się wypowiedział, i którego wypowiedzi zostały skomentowane, dorzucę jeszcze co nieco:
- @markola - "blamaż" to chyba za ostre skomentowanie mojego posta, tego nie miałem na myśli. Wielki szacunek za samo zorganizowanie imprezy. To wszystko samo się nie zrobiło. Choć mi zabrakło tego "czegoś", co zostało stłamszone przez "nasze Polskie upodobania do waśni" (jak pisze Pepcio)
- "nowi"... rzeczywiście jako nowy czułem się zostawiony samemu sobie, choć uderzając do któregokolwiek ze "starych" nie zostałem odepchnięty, a wręcz przeciwnie...
- @Pepcio - co do specyfiki tegorocznych Borek... cóż, ja OSOBIŚCIE uważam, że problemy wewnętrzne powinno się załatwiać w swoim gronie, a nie pokazywać na otwartym zlocie, gdzie są nie tylko klubowicze, ale i potencjalni klubowicze, albo wręcz sympatycy Multipli (tak więc, albo "prostujemy", albo zapraszamy innych). Takie moje zdanie. To "prostowanie" niestety przeważyło. Stąd niedostyt.

[Brzózka]

Bardzo proszę o to, by nie wyciągać pochopnych wniosków szczególnie tych, którzy nie brali udziału w zlocie. Podczas walnego zebrania sporo tematów zostało poruszonych i omówionych, m.innymi ten który jasno określa, że za organizację i program zlotu odpowiada organizator zlotu, a nie zarząd klubu. Ten zlot był zlotem specyficznym, ponieważ górę wzięły sprawy związane z przyszłością klubu, ale to nie miejsce, by o tym tu pisać.

[Pepcio]

Świetne podsumowanie, ja dodam tylko tyle, że jak zawsze więcej jest tych co krytykują, niż tych co są w stanie wykazać się inicjatywą i zrobić coś by było lepiej. Panowie i Panie, zlot to nie kolonie letnie organizowane przez pracodawcę. Nie jesteśmy dziećmi, nie potrzeba nam organizacji każdej minuty spotkania. Zeszłe lata wypadły zdecydowanie lepiej bo Ci ,,wytykani'' w tej chwili po prostu chcieli. Otrzymali za to, że chcą jęki, stękanie i pogruszki o czym większość z Was może nie wiedzieć, więc się im odechciało. Mamy nowy zarząd, przynajmniej częściowo, czekamy teraz Wszyscy na następne spotkania i atrakcje z nimi związane!
Pozdrawiam.

Bardzo proszę o to, by nie wyciągać pochopnych wniosków szczególnie tych, którzy nie brali udziału w zlocie. Podczas walnego zebrania sporo tematów zostało poruszonych i omówionych, m.innymi ten który jasno określa, że za organizację i program zlotu odpowiada organizator zlotu, a nie zarząd klubu. Ten zlot był zlotem specyficznym, ponieważ górę wzięły sprawy związane z przyszłością klubu, ale to nie miejsce, by o tym tu pisać.

[Darraz]

za organizację i program zlotu odpowiada organizator zlotu, a nie zarząd klubu. Ten zlot był zlotem specyficznym, ponieważ górę wzięły sprawy związane z przyszłością klubu, ale to nie miejsce, by o tym tu pisać.

Kto był organiatorem tego zlotu? Sprawy związane z przyszłością klubu nie musiały brać góry - w części klubowej forum były propozycje moje, Yacha odnośnie załatwienia gadżetów na zlot, Pepcio proponował konkurs na "odpicowaną" brykę, pisał o "zlotowym" warsztacie, miszczu77 powrzucał kilka linków do miejsc, które mogły być wzięte pod uwagę przy planowaniu "stadnego" wyjazdu. Nie było żadnego odzewu ze strony zarządu (tu już jakiś odzew być musiał, bo chodziło też o przeznaczenie części klubowej kasy na potrzeby zlotu) czy organizatora (nie wiem kto nim był). Wiadomo, że nie jest to miejsce, by przedstawiać wszystkie okoliczności, które sprawiły, że zlot w tym roku był "specyficzny". Nikt jednak nie uprzedził "nowych" o tym, że zlot nie będzie wyglądał jak te poprzednie, lub jak spotkania na "poznańskiej kawie" czy jedno ze spotkań regionalnych na Śląsku, o których się pewnie na forum naczytali. Być może taka informacja spowodowałaby, że oczekiwania "nowych" byłyby mniejsze.

[adamx8]

Zlot był raczej zlotem nietypowym, dziękuje wszystkim za miłe spotkanie, do zobaczenia.

Widać że osoby które nie były na zlocie mają teraz najwięcej do powiedzenia, ludzie zastanówcie się troszke , pozdrawiam.

[Pepcio]

cenna uwaga, jak to zykle bywa ,,wezmiemy sie i zrobicie,, nie bylem ale bylo do niczego,, jakie to Polskie, jakie to cool

Zlot był raczej zlotem nietypowym, dziękuje wszystkim za miłe spotkanie, do zobaczenia.

Widać że osoby które nie były na zlocie mają teraz najwięcej do powiedzenia, ludzie zastanówcie się troszke , pozdrawiam.

[hubercik72]

Hejka wszystkim
My dopiero dzisiaj wróciliśmy do domku .
Pozdrawiamy i dziękujemy za wspólnie spędzony czas


a tu kilka ( kilkaset ) zdjęć :
https://picasaweb.google.com/hubercik72/VIIIZLOT" onclick="window.open(this.href);return false;

[woytek]

Fajne fotki ! Hubert ale ten króliczek zajefajny !!!!!!!!