Witajcie, sprzedaje swoje wypieszczone (mechanicznie auto) z prawdopodobnie autentycznym przebiegiem 156 000 km.
Najpierw napiszę dlaczego sprzedaję? Bo mi się trafia okazja na większego i młodszego vana (mam 3-kę pociech), który od nowości jest własnością znajomego... i szkoda nie kupić! A teraz Mućka - mam ją w posiadaniu od 2-ch lat, została dla mnie zaimportowana z Italii w rozsądnej cenie! Na start zainwestowałem:
- komplet tarcz i klocków
- poduszka silnika
- tylne piasty
- prawy przedni wahacz
- termostat
- hamulec reczny (komplet linek)
- olej (motul)
- filtr paliwa, kabinowy etc...
- i coś tam jeszcze, ale nie pamiętam...
razem 1950zl
Po kolejnym roku:
- hamulec ręczny (nowa linka)
- koło pasowe z tłumikiem drgań
- pasek osprzętu
- olej (motul)
- wszytskie filtry (paliwo,olej, kabinowy)
- wahacz przedni prawy
- nowy drażek stabilizatora przód
- rozne tuleje itp...
- komplet plastikowych nakladek nadprozy
- uszczelki drzwiowe (te na ramkach)
- remont alternatora
- regeneracja tylnych zacisków
razem 2400zl
W zeszłym miesiącu komputer pokazał awarię wtryskiwacza - wszystkie 4-ry poszły do wyspecjalizowanego zakłądu regeneracji (2 sprawność 82 i 81%) jeden zużyty totalnie jeden w stanie średnim. Oba zostały zregenerowane koszt z wymianą oraz nowym filtrem paliwa - 1200zl
Innymi słowy nie żałowałem mu nigdy kasy, wszystkie komponenty z wyższej półki, żadnej chińszczyzny taniej!
Auto nie posiada żadnych śladów korozji oraz napraw blacharskich zarówno na podwoziu i na nadwoziu (poza tylną klapą, która mi się zkolizjowała z siatką sąsiada (puścił ręczny, zaraz po zakupie - zostało naprawione), za to ma parę wgniotów w różnych miejscach.
Stan silnika oceniam na idealny, pali od reki ( w zimie -23C musiał troszkę pokręcić), chodzi równiutko. Z pełnym załadunkiem w trasie (poprzedni weekend na Mazurach, plus jazdy lokalne, do dziadków etc) z prędkością do 120km/h komputer pokazuje: 5.9l i pokrywa się z realnym zużyciem 1000km za 300zł(do pełna Verwa). Oleju nie zużywa, od zmiany do zmiany ubywa jedno "oczko" wg wskazań komputera.
Warto wspomnieć, że doinwestowałem również w sprzęt audio! Radio sony zgodne z urządzeniami iOS/USB (line-in), do tego zestaw helix (dwudrożny - 350zl)) z przodu, a z tyłu eliptyczne Hertz-e (290zł). Wyciszenie drzwi od wewnątrz, pierścienie dystansowe... Razem około 1000zł i gra naprawdę fajnie!
Co jest kiepskie? W tylnym wahaczu do wymiany taka długa tuleja (miałem to zrobić w następnym tygodniu), napełnienie klimatyzacji (już nie chłodzi), wymiana wyłącznika podnośnika szyby kierowcy (trzeba go umiejetnie wciskać, żeby zadziałał). Systematycznie zapala się poduszka (coś z czujnikiem pod fotelem środkowym - mechanik coś tam już grzebał, było ok, potem problem wraca), podobno trzeba wymienić sterownik pod panelem na nogi pasażera środkowego... Nie zdążyłem bo ostatnio było OK!
A wyposażenie:
- 6 foteli, te które się mają składać się składają, a wypinać wypinają
- przednie szyby el
- regulowane i skladane el lusterka (tylko lewe się składa), ale oba się regulują
- halogeny
- klima
- welurowe dywaniki (gumowe tez mam na stanie)
- regulowane el reflektory
- 2 kluczyki i komplet dokumentów zakupu i importu!
i to chyba wszytskie featury
kolor - biały
opony zimowe w dobrym stanie - kupiłem nowe 2 lata temu - (letnie zostały na jesienią wywalone, bo się skończyły).
Wnętrze zadbane, trochę zużyte w końcu to 15lat!
CENA - do lekkich negocjacji 5600zl czyli mniej niż w niego zainwestowałem , mogę tylko napisać, że planowaliśmy w wakacje wyprawę do Chorwacji i na pewno wyprawa odbyła by się bez "przygód". Tak jak wszystkie nasze wypady w góry i na mazury!
Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
-
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 paź 2013, 11:00
- Multipla: 1.9jtd
- Lokalizacja: Chrzanów/Jaworzno
- x 1
Re: Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
Z opisu wyczytalem ze masz bardzo drogiego mechanika
0 x
Re: Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
Ach zapomniałem dodać (zobaczyłem inne ogłoszenia) i wiem co jeszcze mam:
poduszki boczne, el podnoszony fotel kierowcy z podparciem lędźwiowym, centralny zamek (z kluczyka) i zdjęcia - auto nie jest specjalnie wyczyszczone, ani umyte, zawsze tak mam, bo uważam że można jeździć starym gratem, ale nie brudnym i zabałaganionym!
Zdjęcia
poduszki boczne, el podnoszony fotel kierowcy z podparciem lędźwiowym, centralny zamek (z kluczyka) i zdjęcia - auto nie jest specjalnie wyczyszczone, ani umyte, zawsze tak mam, bo uważam że można jeździć starym gratem, ale nie brudnym i zabałaganionym!
Zdjęcia
0 x
Re: Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
Ładną Multi sprzedajesz, ta biel aż w oczy razi
Jakbym był przed kupnem swojej drugiej Mućki to wziął bym twoją śnieżkę.
Powodzenia w sprzedaży.
Jakbym był przed kupnem swojej drugiej Mućki to wziął bym twoją śnieżkę.
Powodzenia w sprzedaży.
0 x
- kacfil
- Posty: 2077
- Rejestracja: 25 sie 2010, 18:14
- Multipla: Jtd 115 2004
- Lokalizacja: Sosnowiec
- x 54
Re: Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
Ładnie Ci ten iphone lewituje
0 x
Re: Sprzedam swoje cacko :) czyli przeinwestowaną Multiplę 1.9JTD 115km 2002r
He,he... nie ma go na wyposażeniu, bo by strasznie cenę zawyżył!
0 x