Wymiana ułożyskowania tylnego wahacza


Ktoś kiedyś na forum napisał, że ilekroć idziesz naprawiać multiplę bierz ze sobą aparat. Więc wziąłem i tym razem.

Na zbieżności wyszło mi, że tylne prawe koło leży czyli albo przywaliłem w krawężnik, albo luz na łożyskach wahacza. Okazało się że luz. Więc wymieniłem. Jest to częsta awaria w mućkach więc jak tego nie robiliście to Was to czeka wcześniej czy później.

Czas ok. 2,5godz., trudność raczej niska, chyba że nie ma się dostępu ani do kanału, ani do podnośnika. Ja to robiłem u siebie na podnośniku więc dostęp bajka. Koszt nowego zestawu 60zł (przynajmniej ja tyle dałem)

Na początek oczywiście zdejmujemy koło, bęben, chyba że ktoś ma tarcze to odkręcamy zacisk i tarczę

Obrazek

Odkręcamy piastę i dwie śruby trzymające blachę ze szczękami i cylinderkiem od tej chwili uważając na czujnik ABS-u. Wykręcając tą blachę odpadło mi ściąganie linki ręcznego, rozkręcanie i późniejsze odpowietrzanie układu hamulcowego.

Obrazek

Zostaje wspomniany czujnik przykręcony jedną śrubką który trzeba nie wiem wybić, wyciągnąć pokręcając, cały czas uważając na niego. jeśli widzimy że nam się nie chce łatwo poddać lepiej odpuścić i wahacz wyjąć razem z nim odłączając jedynie kostkę we wnętrzu mućki pod plastikowym progiem.

Obrazek

U mnie wyszedł pierwszym sposobem po wylaniu pół odrdzewiacza, po wyjęciu czujnika przeszlifowałem otwór pilnikiem ze rdzy co ułatwiło mi późniejszy montaż

Obrazek

potem odkręciłem stabilizator

Obrazek

i podparłem wahacz koziołkiem, opuszczając trochę podnośnik żeby zluzować amortyzator i łatwo go móc wykręcić

Obrazek

drugą połówkę odrdzewiacza możemy już lać na śrubę wahacza, słyszałem że jest nieraz tak zardzewiała że bez cięcia ani rusz. U mnie trochę w przód trochę w tył pneumatem i jakoś poszła

Obrazek

po wytarganiu wahacza wybijamy stare łożyska lub wyciskamy lub jak kto woli i jakie ma zaplecze techniczne i warunki i jak będzie w danym momencie zdeterminowany. Ja przy tej czynności uszkodziłem z lekka palec :oops: więc byłem oj zdeterminowany :twisted:

Obrazek

po wybiciu i oczyszczeniu wahacza wbijamy nowe bieżnie łożysk czyniąc to starą obróconą bieżnią, nie zapominając o włożeniu pomiędzy nie plastikowej tulejki z nowego zestawu

Obrazek

następnie radzę złożyć łożyska, ośkę, tulejki na sucho dlaczego?

Obrazek

po złożeniu na sucho i z licowaniu ośki z tulejką po jednej stronie, z drugiej okazało się że ośka jest za długa i wystaje poza tulejkę (widać na zdjęciu) gdybyśmy tak zostawili to po złożeniu i nawet mocnym skręceniu dalej mielibyśmy luz i cała robota na marne. Stoczyłem więc ośkę nawet trochę więcej niż ”na równo” o 0,5-1 mm żeby ściśnięte łożyska stożkowe nie miały luzu. Podejrzewam, że poprzednik zrobił właśnie ten błąd i nie przymierzył, bo łożyska były w bardzo dobrym stanie , nie zardzewiałe a luz był. Po tej czynności upychamy smar ile wlezie, wbijamy uszczelniacze i jak to się zawsze pisze – składamy w odwrotnej kolejności ;)

Opracował: jakimiuczek

Wątek dotyczący tej naprawy znajduje się również na naszym forum, gdzie znaleźć można więcej sprawdzonych porad!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *